Bibliotece w Siemianowicach 6 marca ma zostać nadane imię niezwykłej kobiety - Anny Szaneckiej. Prezentujemy tekst o niej, nadesłany do redakcji przez jednego z jej wychowanków.
W 1966 r. na koloniach letnich siemianowickiej Huty „Jedność” w Lipnicy Wielkiej na Sądecczyźnie p. Szanecka podeszła do mnie przy obiedzie i zapytała, dlaczego jem zupę widelcem.
Wyjaśniłem jej, że na tym etapie jeszcze nie jem, a tylko wyławiam siekaną zieloną pietruszkę z pomidorówki. U mnie w domu nie było wtedy zwyczaju sypania pietruszki do zupy, dlatego zupa w Lipnicy stawała się dla mnie jadalna dopiero po wyłowieniu wszystkich drobin zielonej pietruszki. Pani Szanecka pokiwała tylko głową ze zrozumieniem i więcej już o to nie pytała, chociaż zawsze ostatni wychodziłem ze stołówki. Nie potrafię sobie przypomnieć z całego okresu znajomości z panią Szanecką nawet najmniejszej przykrości, której doznałbym od niej, chociaż znaliśmy się ponad 46 lat.
W dniu 7 marca 2020 r. przypada 100 rocznica urodzin unikatowej kobiety - Anny Szaneckiej, która była bardzo lubiana przez siemianowiczan, zwłaszcza przez młodzież.
Turyści z „Jordanu” w Muzeum Zofii Kossak-Szatkowskiej w Górkach Wielkich - rok 1972 Marek UrlikMimo, że od śmierci pani Szaneckiej 12 listopada 2009 r. minęło już ponad dziesięć lat, możemy z pełnym przekonaniem powiedzieć, że ta śląska przewodniczka, krzewicielka turystyki, kultury i przyjaznego uśmiechu, a także Honorowa Obywatelka Siemianowic Śląskich, której sprawiedliwie nadano taki tytuł w 1992 r., jest duchowo nadal obecna w tym mieście. Mam nadzieję, że pozna ją cała Polska, bo jej dobrze służyła.
Byłaby wielkim profesorem
W ubiegłym roku 1 października w Muzeum Śląskim w Katowicach miało miejsce wydarzenie pt. „Zazdroszczę Ci pobytu na Śląsku… Wokół historii życia modelki z obrazów Józefa Pankiewicza i Władysława Podkowińskiego”.
Wielu uczestników tego spotkania przybyło na tę imprezę, gdyż była im osobiście znana córka owej „modelki z obrazów”, Anna Szanecka.