940 osób adorowało krzyż, uczestnicząc w nabożeństwie Drogi Krzyżowej ulicami miast z Bobrownik Śl. do Radzionkowa.
Ludzie starsi i młodzi, a nawet całkiem małe dzieci szli zatopieni w modlitwie, wspominając mękę Pańską. Wiele osób niosło świece, a także małe krzyże zdjęte ze ścian swoich mieszkań. Rozważania kolejnych stacji skoncentrowane były wokół tematyki małżeństwa i rodziny w ujęciu Jana Pawła II, łącząc w ten sposób dwa wydarzenia - metropolitalny Rok Rodziny oraz zbliżającą się kanonizację papieża Polaka. - Dziękuję wam za świadectwo waszej wiary i przyznanie się do Chrystusa Ukrzyżowanego - powiedział ks. Damian Wojtyczka, proboszcz parafii św. Wojciecha w Radzionkowie.
Ta Droga Krzyżowa zrodziła się z inicjatywy radzionkowskiego Stowarzyszenia Rodzin Katolickich. Przed 10 laty ktoś wpadł na pomysł, by do udziału zaprosić jedną z parafii-córek. - Parafia św. Wojciecha ma pięć córek - przypomniał proboszcz. - Matka chciała odwiedzić każdą z nich, by zobaczyć, jak jej się wiedzie. A żyje się dobrze, bo ludzie pobożni, o kościół dbają i parafię kochają. Matka chciała też zaprosić do siebie wszystkie córki. I tak przez dekadę odwiedzały się nawzajem, zawsze w Wielkim Poście.
Po ostatniej stacji krzyż wzięli na ramiona księża z obu parafii Aleksandra Pietryga /GN W ten obrazowy sposób ks. Wojtyczka streścił historię Drogi Krzyżowej z kościoła św. Wojciecha, czyli parafii-matki do parafii-córek: Wniebowzięcia NMP w Rojcy, św. Stanisława w Bytomiu, Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Kozłowej Górze, św. Michała Archanioła w Suchej Górze oraz Przemienienia Pańskiego w Bobrownikach Śl. W kolejnym roku zawsze następowała rewizyta.
W Drodze Krzyżowej brali udział wierni obu parafii razem ze swoimi duszpasterzami. Sprawiedliwie dzielili się prowadzeniem rozważań i niesieniem krzyża. To krzyż misyjny parafii św. Wojciecha z rekolekcji w 1948 roku. Przed kilku laty z powodu dużych zniszczeń, został zmieniony na nowy. Stary krzyż został skrócony i od tej pory jest noszony w każdej Drodze Krzyżowej. Ze skróconego kawałka proboszcz kazał wykonać 5 mniejszych krzyży, które przekazał parafiom-córkom na pamiątkę wspólnie odprawianych nabożeństw.
Przeczytaj też relacje z Drogi Krzyżowej ulicami: