- Jak Biedaczyna z Asyżu nie mam po ludzku nic, czym mógłbym was przyciągnąć do Kościoła, a jednocześnie mam wszystko, co do niego przyciąga - Pana naszego Jezusa Chrystusa. Wiem, z całą pewnością, że i dziś śląski lud wciąż potrzebuje Jezusa, nawet jeśli coraz mniej zdaje sobie z tego sprawę - mówił abp Andrzej Przybylski podczas ingresu do katowickiej archikatedry w dzień św. Franciszka z Asyżu.
Swoją homilię nowy metropolita katowicki abp Andrzej Przybylski rozpoczął od słów: „Franciszku, odbuduj mój Kościół!”, które przed wiekami usłyszał Biedaczyna z Asyżu, którego wspomina się w liturgii Kościoła właśnie 4 października. – Zostawiając swój rodzinny dom, św. Franciszek znalazł dom w Kościele. Po ludzku patrząc, kiepska to była wymiana. Zostawił wygodny i bogaty dom swojego ojca, żeby zamieszkać w rozwalających się kościółkach wokół Asyżu – mówił abp Przybylski. – To nie mury, ani zewnętrzne bogactwo i wygody świątyni pozwoliły mu się zadomowić w Kościele, ale odczuł w nim boską obecność, tak słodką i bliską, że właśnie w Kościele, niegdyś odległy Bóg stał się dla Franciszka namacalnie obecnym – wyjaśnił.
Nowy metropolita katowicki zachęcił wiernych, aby sobotni ingres nie był tylko uroczystością biskupa, ale „odnowionym wejściem nas wszystkich do wnętrza Kościoła Chrystusowego”. – Paradoksalnie może nam być nawet trudniej wejść na nowo w ten Kościół niż św. Franciszkowi. Z jednej strony ten nasz lokalny Kościół ma już 100 lat, ma swoje osiągnięcia, tradycje i zwyczaje, ma swoją piękną historię utkaną przez wierzących biskupów i kapłanów, oddany i wierny śląski lud, ma też swoje struktury, okazałą katedrę, kurię, instytucje, ma swoje parafie i dekanaty z pięknymi kościołami i sanktuariami – wymieniał. – To wszystko może nas uśpić i sprawić, że obrośniemy w pychę i samozadowolenie, że będziemy w Kościele bardziej widzieć siebie niż ubogiego Jezusa. Trudniej nam też wejść w ten Kościół również dlatego, że wciąż nie jest on wolny od ludzkich brudów i słabości, nieprzejrzystego zarządzania i błędów, które skrupulatnie wykorzystują wilki, aby rozproszyć owczarnię, oddzielić ją od pasterzy, a potem uczynić łatwym łupem dla swojej konsumpcji – zauważył abp Przybylski.
Homilia abp. Andrzeja Przybylskiego podczas Ingresu. 4.10.2025 Radio eMAbp Andrzej wskazał, że zgodnie ze swoim biskupim zawołaniem rozpoczyna posługę w Katowicach „in Christo” – „w Chrystusie” i podobnie jak jego poprzednicy na tym urzędzie, będzie robił wszystko, „żeby Chrystus był uwielbiony w Kościele i na ziemi Górnego Śląska, żeby jaśniał pięknem swojego oblicza, blaskiem swojej prawdy, żarem miłości, pewnością nadziei, która jest w Nim i radością w Duchu Świętym”.
Odwołując się do odczytanej Ewangelii, abp Przybylski akcentował, jak ważna jest wspólnota Kościoła. – Zarówno Dwunastu, jak i tych siedemdziesięciu dwóch innych, spełniali swoją misję razem. My też zostawmy swoje indywidualne ambicje i razem wejdźmy w nowe stulecie archidiecezji katowickiej. Święty Jan Paweł II uważał, że najlepszym określeniem Kościoła jest komunia. Twórzmy więc Kościół komunii, w którym żyją, działają i modlą się razem duchowni i świeccy, młodzi i starzy, bogaci i ubodzy, zdrowi i chorzy, w którym jest miejsce na pytania i poszukiwania, na dialog z wierzącymi inaczej i nie wierzącymi w ogóle, w którym, choć tak bardzo różni, jesteśmy jedno w Chrystusie – mówił. –
Powracający z misji uczniowie bardzo się cieszyli, że udało im się zwyciężyć złe duchy, że Jezus dał im moc stąpania po wężach i skorpionach. A św. Franciszek pokazał nam, że swoje odbudowywanie kościoła zaczął od sprzątania. Nie bójmy się też porządków w naszym Kościele, bo tylko ci, którzy mają czyste serca są zdolni oglądać Boga, a ci, którzy się oczyszczają i pokutują za swoje grzechy będą przez Boga odbudowani – zachęcał nowy arcybiskup katowicki.
Abp Andrzej Przybylski przyznał, że widzi „w Kościele katowickim szczególną syntezę tego, co tradycyjne, mocne i zakorzenione z tym, co nowoczesne i rozwijające się”. Zwrócił uwagę na konieczność działalności ewangelizacyjnej i duszpasterskiej wśród dzieci i młodzieży, aby śląskie parafie były dla młodych przestrzenią do budowania relacji z Bogiem i między sobą. Jako nieodłączną część lokalnego Kościoła wymienił także działania na rzecz osób ubogich i potrzebujących. Zachęcił, by oprócz pomocy charytatywnej tę płaszczyznę traktować jako „wielkie dzieło ewangelizacji, bo najwięcej cudownego działania Boga można doświadczyć w świecie ludzi słabych”.
– W naszej nowoczesnej i przekształcającej się metropolii musimy dać mądre i odważne odpowiedzi dotyczące życia społecznego, gospodarki, nauki, czy nawet sztucznej inteligencji – powiedział arcybiskup i jako istotny element pielęgnowania katolickiej nauki społecznej wymienił z kolei stanowe pielgrzymki do Piekar Śląskich oraz działalność Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach we współpracy z innymi uczelniami wyższymi regionu.
W homilii abp Przybylski zwrócił się również do księży i osób konsekrowanych. – Jesteśmy najpierw wezwani do wiarygodnego świadectwa miłości do Boga, i życia Ewangelią. Formacja seminarzystów i stała formacja księży to nasze wspólne zadanie. Wzór tego mamy nie tylko w błogosławionych kapłanach naszej archidiecezji, ale w wielu z was, którzy gorliwie i z oddaniem wypełniacie swoje powołanie. Wzajemnie mobilizujmy się do kapłańskiej świętości i pomagajmy sobie w walce o nasze nawrócenie, oderwanie od grzechów i nadużyć, dźwigając siebie po bratersku w naszych wypaleniach i kryzysach – powiedział.
Na zakończenie nowy metropolita zachęcił wszystkich wiernych lokalnego kościoła do podjęcia wspólnej drogi, która rozpoczyna się w Roku Świętym 2025, a zmierzać będzie do obchodów 2000. rocznicy Odkupienia w roku 2033. – Przed nami osiem lat wspólnej drogi do rocznicy najważniejszych źródeł naszego zbawienia. Chciałbym, abyśmy nie zaniedbując wspólnej drogi z Kościołem powszechnym i Kościołem w Polsce, który nam będzie podpowiadał konkretne kierunki tej drogi, przeszli te lata drogami człowieka, poświęcając je kolejno dzieciom, młodzieży, małżeństwom i rodzinie, ludziom pracy i nauki, kapłanom i osobom konsekrowanym, ludziom starszym, chorym i ubogim, żeby na koniec pochylić się nad rzeczywistością parafii i wspólnot kościelnych – podsumował abp Andrzej.
Wszystkie relacje z uroczystości ingresu abp. Andrzeja Przybylskiego dostępne TUTAJ.