Bp Szkudło: ucichnijmy i odnajdźmy ład, który pomoże nam żyć

Administrator archidiecezji katowickiej przewodniczył Pasterce w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach.

W homilii przywołał refleksję kard. Ratzingera z 1981 roku, w której ówczesny prefekt Kongregacji Nauki Wiary komentował ostatnie chwile życia św. Elżbiety z Turyngii. Święta, leżąc na łożu śmierci w ostatnich godzinach życia, opowiadała zgromadzonym wokół niej o Jezusie: „prosiła ludzi, by się całkowicie wyciszyli w obliczu narodzin Dziecięcia. Mogło się to najpierw wydawać prawie zabawne: Dziecię chce spać, nie można mu we śnie przeszkadzać. Ale ten z pozoru zabawny gest był w rzeczywistości wyrazem czci, która jako jedyna otwiera drogę do tajemnicy. Cisza jest miejscem tego Dziecięcia. Cisza jest miejscem narodzenia Boga. Tylko wtedy, gdy sami wejdziemy w miejsce ciszy, dojdziemy tam, gdzie jest narodzenie Boga”.

Administrator archidiecezji katowickiej zauważył, że Pasterka nie wydaje się dobrym momentem na mówienie o ciszy. - Zapowiedź Izajasza z dzisiejszego pierwszego czytania wręcz brzmi donośnym krzykiem triumfu wyzwolonego Izraela. (…) Psalmista zachęcał nas do donośnego śpiewu. Do jego radosnego krzyku przyłącza się mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których ma upodobanie” - powiedział.

Kaznodzieja wskazał na ciszę serca Maryi. - Ona w tej Ewangelii nie mówi nic. To trochę dziwne. Właściwie, nawet jeśli przyjąć, że Maryja w Ewangeliach mówi bardzo mało, to każdy inny moment wydawałby się mniej odpowiedni, niż ten, kiedy dopełniła swojego największego dzieła: urodziła Zbawiciela świata. Pasterze się zbiegli, anioły rozśpiewały, a Matka Boga... milczy - podkreślił. Zauważył, że w milczeniu Maryi jest „coś ponad cały ten zgiełk nocy, która dobiegła połowy, ponad gwar zatraconej ziemi, pośrodku której runęło Słowo”.

Bp Szkudło zwrócił uwagę na działanie tajemnicy nieprawości. Zaznaczył, że ujawnia się ona w pełnych nienawiści mowach i kłamstwach płynących z ust polityków wywołujących kolejne wojny, a także w chaosie informacyjnym, który „kłamstwom nakłada na głowę korony”. Zachęcał do wyciszenia, dzięki któremu możliwe jest usłyszenie tego, co naprawdę istotne. - Ci, którzy są wokół nas najbardziej potrzebujący, usiłują do nas mówić, usłyszmy ich! Ci, którym poplątały się ścieżki, potrzebują naszej uwagi, ci, którzy pozostali zupełnie opuszczeni i samotni, potrzebują naszej miłości! (…) Ucichnijmy. Odnajdźmy ten ład, który pomoże nam żyć jak wiernym wyznawcom Słowa, które stało się Ciałem. Usłyszmy to Słowo. Ono mówi do nas nie tylko tej nocy. Ono mówi do każdego z nas nieustannie - podkreślił.

« 1 »