„W Hollywood nakręcono film na tle miłości Napoleona do pani Walewskiej” – tak w rybnickiej gazecie w 1938 roku reklamowało się Apollo.
W naszym wakacyjnym cyklu ruszamy dziś do Rybnika, gdzie w XX-leciu międzywojennym funkcjonowały aż trzy kina. Najdłużej z nich – Apollo. Założyła je w 1932 roku rodzina Stokłosów. Starało się dotrzymywać kroku konkurencji, oferując filmy zarówno polskie, jak i zagraniczne. W mieście długo wspominano występ chóru Seraf, który śpiewał w trakcie seansu do niemego filmu „Halka”. Właściciele Apolla musieli się także zmagać z przeciwnościami – ówczesna prasa donosiła m.in. o niewielkim pożarze, jaki wybuchł w kinie, a także o złodziejach, którzy z kasy ukradli 5 zł i kilka biletów. Co ciekawe – obok kina działały także restauracja i cukiernia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.