Transformacja górnictwa: wniosek do Komisji Europejskiej zostanie skorygowany

Wniosek do Komisji Europejskiej w sprawie wsparcia dla polskiego górnictwa węgla kamiennego będzie skorygowany. Przyczyną jest zmiana podejścia do węgla i bezpieczeństwa energetycznego w Europie z powodu agresji Rosji na Ukrainę.

Wniosek notyfikacyjny do Komisji Europejskiej, dotyczący systemu wsparcia dla sektora wydobywczego węgla kamiennego, będzie korygowany – mówili w piątek pełnomocnik rządu ds. transformacji górnictwa Piotr Pyzik i szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.

Podpisana 28 maja ub. roku umowa społeczna, dotycząca transformacji górnictwa węgla kamiennego, określa zasady i tempo wygaszania polskich kopalń węgla kamiennego (energetycznego) w perspektywie 2049 r. Dokument zawiera m.in. gwarancje zatrudnienia oraz osłon socjalnych dla górników, przewiduje budżetowe dopłaty do redukcji zdolności produkcyjnych oraz ujmuje mechanizmy wspierające transformację Śląska.

Warunkiem wejścia umowy w życie jest zgoda Komisji Europejskiej na pomoc publiczną dla górnictwa na zaproponowanych przez stronę polską zasadach. Polska ustawa w tej sprawie zakłada, że branża w ciągu 10 lat zostanie wsparta kwotą 28,8 mld zł.

W piątek w Katowicach zorganizowano pierwsze spotkanie sygnatariuszy umowy społecznej od czasu napaści zbrojnej Rosji na Ukrainę. Uczestniczył w nim m.in. wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Na briefingu po spotkaniu przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności zrelacjonował, że strony omówiły „pewne wątpliwości co do wniosku notyfikacyjnego”.

- Ale zarazem mamy wspólne zdanie, że wniosek - tworzony w zupełnie innych realiach ekonomicznych i geopolitycznych - będzie musiał być na bieżąco bardzo mocno weryfikowany wobec sytuacji, związanej przede wszystkim z wojną na Ukrainie - podkreślił Kolorz.

- Myślę, że można w tej chwili kreślić wizję, że węgiel jako element bezpieczeństwa surowcowego i energetycznego kraju, w Unii Europejskiej, nie powinien zostać tak drastycznie odrzucony, jak to miało miejsce jeszcze pół roku czy rok temu. Wniosek notyfikacyjny będzie wymagał pewnych korekt, ale umówiliśmy się, że te korekty będą między stronami na bieżąco ustalane - uściślił.

Dopytywany, czy korekcie może też ulec tzw. oś czasu, zgodnie z którą odejście od węgla miałoby nastąpić w perspektywie 30 lat, Kolorz potwierdził. - Sytuacja jest tak dynamiczna, że korekcie może ulec wszystko - ocenił związkowiec.

Pełnomocnik rządu ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa, wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik podziękował stronie społecznej za zrozumienie i - jak zaznaczył - bardzo odpowiedzialne podejście do rozmów, zwłaszcza w kontekście sytuacji geopolitycznej. Zapewnił o stałym kontakcie stron i bieżącym rozwiązywaniu kwestii problemowych.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..