Ks. Władysław Basista, wykładowca, logopeda, specjalista z fonetyki pastoralnej, i Stanisław Płatek, jeden z przywódców strajku w kopalni "Wujek" w grudniu 1981 roku, zostali honorowymi obywatelami Katowic.
Stanisław Płatek urodził się w Katowicach w 1951 roku. Tu ukończył Technikum Górnicze. Od 1973 roku pracował w KWK "Wujek". Był jednym ze współzałożycieli struktur Solidarności w tym zakładzie. Po wprowadzeniu stanu wojennego został przewodniczącym komitetu strajkowego w kopalni "Wujek".
Stanisław Płatek z prezydentem Katowic Marcinem Krupą i przewodniczącą Rady Miasta Krystyną Siejną Aleksandra Pietryga /Foto Gość
Podczas tragicznych wydarzeń krwawej pacyfikacji w kopalni, gdy 16 grudnia 1981 roku zomowcy zastrzelili 9 górników, S. Płatek został trafiony kulą w ramię. Po wyjściu ze szpitala został aresztowany, a następnie skazany na 4 lata więzienia. Po wyjściu na wolność w 1983 roku działał w podziemnych strukturach Solidarności.
Dziękując za przyznany tytuł, S. Płatek powiedział, że nie czuje się bohaterem, a określanie go tym mianem mocno go przytłacza. Podkreślił, że uważa się za prostego człowieka, który po prostu w odpowiednim momencie stanął po właściwej stronie.
- Miałem dług do spłacenia wobec tych, którzy za murem kopalni zostawili coś najcenniejszego - swoje życie. Mnie się udało przeżyć. I dzięki temu jestem wśród was i odbieram ten honorowy zaszczytny tytuł - zaznaczył ks. Basista.
Radni przyznali także tytuł "Zasłużony dla Miasta Katowice" Uniwersytetowi Śląskiemu, świętującemu w tym roku 50. rocznicę powstania.