Całość przemówienia abp. Wiktora Skworca do kobiet gromadzących się w Piekarach.
W XX wieku czcigodny sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki (Ruch Światło-Życie) kontynuował misję wielu śląskich apostołów trzeźwości (ks. Jan Ficek, ks. Jan Kapica, bł. ks. Józef Czempiel). We wrześniu 1957 r. ks. Blachnicki ogłosił Krucjatę Trzeźwości. Władze komunistyczne ją potem zlikwidowały, a jego samego osadziły w więzieniu.
Dzisiaj chcemy podjąć i kontynuować to dzieło. Rzecznik Praw Dziecka wystąpił z inicjatywą nowelizacji kodeksu rodzinnego i rozpoczął kampanię: „Kocham - nie piję”. Chodzi o to, by ustrzec dzieci przed urodzeniem się z płodowym zespołem alkoholowym (FAS), który dzisiaj dotyka w Polsce około 9 tysięcy dzieci.
Musimy sobie raz jeszcze uświadomić, że alkohol jest trucizną, a świadomość skutków picia alkoholu przez kobiety w stanie błogosławionym jest kluczowa. Trzeba, abyśmy wszyscy, a środowisko kobiet w szczególności o tym pamiętali i wspierali kobiety w stanie błogosławionym, pomagając im trwać w pełnej abstynencji od alkoholu w jakiejkolwiek formie!
Postulujemy też, żeby w środkach masowego przekazu - w telewizji i radiu - alkoholu nie reklamowano.
Wdzięczni za rodzinę i społeczeństwo
Szczególnym miejscem kształtowania się postawy wdzięczności jest rodzina. Dziękuję osobom i rodzinom, którzy podjęli się zadania pieczy zastępczej w myśl zasady: rodzina zamiast sierocińca! Na szczęście liczba dzieci w domach dziecka zmniejsza się i wynosi w całej Polsce ok. 16 tys. Stąd zachęta do podjęcia rodzinnej opieki zastępczej; i podziękowanie oraz uznanie tym rodzinom, które podjęły to wielkie wezwanie.
Nasza wdzięczność należy się także babciom i dziadkom. Wiemy, drogie siostry, jak cenna to instytucja; jak pięknie i umiejętnie wychowując przekazują system wartości, kultury i wiary. Więc z tego miejsca - od Matki Bożej Piekarskiej - składamy im uznanie i podziękowanie za czas i miłość ofiarowane młodemu pokoleniu. Dziękujemy też zgromadzeniom i parafiom za przedszkola i ochronki, za wszelkie inne formy opieki nad dziećmi i młodzieżą.
Troska o te tradycyjne formy wspierania rodzin, połączona z całą paletą inicjatyw rządowych i pozarządowych na rzecz umocnienia rodziny oraz jej kompleksowego wspierania, takich jak „Rodzina 500+”, „Dobry start” (wyprawka szkolna), czy „Maluch +” (na tworzenie nowych miejsc w żłobkach), dają nadzieję na pomyślną przyszłość.
Postulatem sprawiedliwości i miłości społecznej jest jeszcze jedno działanie prorodzinne. Chodzi o wprowadzenie emerytur dla kobiet, które dały życie czwórce i więcej dzieci, a - oddając się całkowicie ich wychowaniu - nie pracowały zawodowo, nie wypracowały swojej emerytury. Zasługują na taką formę wdzięczności! I tę inicjatywę szczerze popieram.
W duchu wdzięczności przyjmujemy także ustawę o ograniczeniu handlu w niedzielę, która od 2020 r. będzie obowiązywała we wszystkie niedziele roku.
To oczywiste, że dla wyznawców Chrystusa niedziela zawsze pozostanie pamiątką Jego Zmartwychwstania oraz uobecnieniem Pięćdziesiątnicy - Zesłania Ducha Świętego. Okazją do realizowania Bożego przykazania: „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”!
Drogie Siostry! Jest naszym wspólnym obowiązkiem świętowanie niedzieli i uczenie świętowania! Można i trzeba tworzyć własne, rodzinne programy świętowania niedzieli!
W takim programie powinno się znaleźć spotkanie z otwartą księgą stworzenia: z przyrodą, z lekturą i kulturą; z kulturą muzyczną także, bo Katowice i Górny Śląsk to przecież muzyczna stolica naszego kraju. Pielęgnujmy więc rodzinne i parafialne tradycje muzyczne.
W ramach tego programu osobistym świadectwem i słowem, w rodzinach i sąsiedztwie, zapraszajmy do niedzielnego udziału we Mszy św. - „uczcie Baranka”. Nie zapominajmy, iż „Błogosławieni, którzy zostali wezwani na Jego ucztę”. Chciałoby się dopowiedzieć: i przyszli! W niedzielę przychodzimy na ucztę Baranka, bardzo was o to proszę i kładę tę sprawę na wasze macierzyńskie, kobiece serca.
Dobrą niedzielną lekturą jest na pewno „Gość Niedzielny”, nie ma lepszej, który towarzyszy nam od 95. lat. Dziękujemy redakcji i wszystkim dziennikarzom za specjalny numer pielgrzymkowy. I za każdy, cotygodniowy numer. Korzystajmy z obecności tego niezastąpionego, niedzielnego gościa w naszych rodzinach.
Wdzięczni za nasz wspólny dom - Ziemię
Wkrótce, bo od 3 do 14 grudnia tego roku, będziemy przeżywać w Katowicach światowy szczyt klimatyczny” ONZ. To ważne wydarzenie zobowiązuje! Chcemy dobrze się przygotować do szczytu klimatycznego i stworzyć na Górnym Śląsku atmosferę gościnności i otwartości dla delegatów ze wszystkich państw świata. Winniśmy przede wszystkim otoczyć to wydarzenie modlitwą, aby wobec globalnych problemów, doszło - pod tchnieniem Ducha Świętego - do globalnego porozumienia w sprawie troski o nasz wspólny dom-Ziemię; „aby przyszłe pokolenia nie ponosiły konsekwencji niemądrych opóźnień”, jak to powiedział papież Franciszek.
Szczyt klimatyczny to też znakomita okazja, żeby pochylić się głębiej nad encykliką papieża Franciszka Laudato sì, spojrzeć na człowieka w całości jego warunków życia na ziemi.
Zachęcam, aby grupy parafialne, osoby posługujące w parafiach, zarówno duchownych jak i świeckich katechetów, aby podjęli inicjatywę spotkań formacyjno-warsztatowych w oparciu o wspomnianą encyklikę. Dla przykładu tylko jedno zdanie z tego dokumentu dotyczące nas wszystkich. Papież stwierdza: „Nasz dom, Ziemia, zdaje się stawać coraz bardziej ogromnym składem nieczystości”.
Moi drodzy, życie dopisało komentarz do tego zdania, kiedy przez „import” odpadów staliśmy się po części „śmietnikiem” Europy; u nas następowała ich „utylizacja” przez podpalanie składowisk. W taki sposób zostały zatrute powietrze, gleba i woda. Jako społeczeństwo i państwo nie możemy tolerować takiego procederu. Nie możemy!
Papież Franciszek pisze, że „wszystko jest ze sobą powiązane” a jeśli tak, to trzeba wyrazić skruchę, bo „bo każdy z nas przyczynia się w jakimś stopniu do małych katastrof ekologicznych”. Musimy uznać nasze grzechy przeciw rzeczywistości stworzonej, które ranią Stworzyciela - naszego Boga, w którego wierzymy. Trzeba nam wszystkim nawrócenia ekologicznego i podjęcia bardziej kontemplatywnego stylu życia, unikając obsesji na tle konsumpcji (LS 222). Miejmy na uwadze nasz wspólny dom - Ziemię i wszystkich ją zamieszkujących!
Wdzięczni za Kościół
Musimy pamiętać, że nawet najlepsze programy i inicjatywy nigdy nie wypełnią roli, jaką spełnia rodzina w Kościele i Kościół w rodzinie. Tylko w tej wzajemnej relacji może się spełnić wezwanie św. Jana Pawła II z adhortacji Familiaris consortio: „Rodzino, stań się tym, czym jesteś!” (FC, nr 17).
Drogie żony i matki, to wy, wraz ze swoimi mężami i ojcami tworzycie tą najcenniejszą wspólnotę dla świata, jaką jest rodzina, którą św. Augustyn nazywał quasi seminarium rei publicae.
Twierdził on, że rodzina jest też pierwszym seminarium, szkołą uczenia postaw społecznych społeczeństwa, w której kształtują się wartości i postawy kolejnych pokoleń, wrażliwość na potrzeby bliźnich, etos przyszłych polityków, przedsiębiorców i wolontariuszy. W tej roli wychowania młodego pokolenia nikt rodziny nie zastąpi.
Prawdą jest też, że rodzina jest pierwszym seminarium Kościoła, w którym rodzą się i dojrzewają powołania do wyłącznej służby Ewangelii. Dzisiaj z różnych przyczyn jest ich mniej. W intencji powołań potrzeba naszej modlitwy i naszego postu, aby Pan żniwa posłał robotników na swoje żniwo. Trzeba też modlitwy o zachowanie powołań; o to, żeby powołani, którzy złożyli śluby przed Bogiem wytrwali - jak małżeństwa - w wierności do końca.