W Panamie, dokąd wybierze się w 2019 roku reprezentacja młodych Polaków, przywita ich m.in. jedyny pracujący tam ksiądz z Polski.
Nazywa się Józef Gwóźdź i jest misjonarzem werbistą. Pełni obecnie funkcję proboszcza parafii katedralnej pw. Matki Bożej z Góry Karmel i wikariusza generalnego Prałatury Apostolskiej Bocas del Toro w Panamie. Jego wielka parafia obejmuje cały archipelag Bocas del Toro. Na jej terenie leżą rajskie, tropikalne plaże.
Czterolatek na morzu
Ksiądz Józef już od kilkunastu lat pracuje w krajach Ameryki Środkowej. W Nikaragui często maszerował przez gęstą, środkowoamerykańską dżunglę, żeby z Dobrą Nowiną dotrzeć do żyjących w niej Indian. Często na tych ścieżkach przekonywał się, że Pan Bóg chroni misjonarzy...
Teraz, gdy pracuje na archipelagu Bocas del Toro w Panamie, jego środkiem komunikacji jest łódź – ale stale przypływa nią w miejsca, gdzie biali ludzie docierają bardzo rzadko. Jego parafianie mieszkają bowiem na 51 wyspach. Niektóre są tak małe, że stoi na nich tylko jeden dom.
Na większych wyspach jest zbudowanych 11 kaplic. Stoją zazwyczaj tuż obok szkół. – Kiedyś byłem na jednej z wysp i zobaczyłem, że z sąsiedniej wysepki przypłynęło łódką, wiosłując na stojąco... czteroletnie dziecko. Mały chłopiec zupełnie sam pokonał jakieś
Dzieci bez... komórek
Panama jest pełna turystów z całego świata. Oprócz rajskiej przyrody przyciąga ich fakt, że to oaza bezpieczeństwa. Dzięki Kanałowi Panamskiemu jest najlepiej rozwiniętym gospodarczo krajem Ameryki Środkowej. I jednocześnie najbardziej stabilnym politycznie.