Parafianie katowickiej katedry razem z abp. Wiktorem Skworcem pożegnali śp. ks. Henryka Zganiacza, wieloletniego proboszcza wspólnoty Chrystusa Króla.
Homilię pogrzebową metropolita katowicki rozpoczął od przypomnienia, że śp. ks. Zganiacz umarł w miniony czwartek, a więc w dniu, w którym prezydent Polski ustanowił katowicką katedrę pomnikiem historii. Ksiądz Henryk proboszczem katedry był 21 lat, kapłanem - 61. Miał 84 lata.
- Eucharystia daje życie, ale jednocześnie daje siłę do codziennego umierania i obumierania. Doświadczał tego ksiądz Henryk w kapłańskim życiu, kiedy tu pracował jako proboszcz, podejmując liczne wyzwania związane z tutejszą parafią i rolą, jaką pełniła i pełni katowicka katedra. Podejmował wyzwania duszpasterskie i te związane z wystrojem katedry. Był niestrudzonym "liturgiem" celebrującym Msze Święte i nabożeństwa, zwłaszcza maryjne. Był wytrwałym i nieugiętym kaznodzieją, głoszącym z mocą Boże słowo, proklamując ojczyznę wieczną i służąc sprawom ojczyzny doczesnej - mówił abp Wiktor Skworc.
Arcybiskup zaznaczył też, że kiedy w 1998 r. ks. Zganiacz przeszedł na emeryturę, dalej chętnie posługiwał katowickiej katedrze. Za całą jego pracę podziękował w imieniu swoim oraz swojego poprzednika abp. Damiana Zimonia, a także śp. bp. Herberta Bednorza. - Dziękuję Panu Bogu za dar życia i posługi prałata Henryka Zganiacza; za współpracę w biskupami katowickimi Herbertem i Damianem dla dobra tego katedralnego kościoła i parafii. To dzięki niej katedra zyskała m.in. nowe organy i dzwony, nowe mozaiki i inne elementy wystroju, które wpisały się już stałe w wystrój katedry - jak choćby górująca nad prezbiterium apokaliptyczna wizja przychodzącego na sąd Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata - mówił.
Na koniec zwrócił się również do śp. kapłana: "Chcemy podziękować Tobie, księże Henryku. Byłeś sługą dobrym i wiernym. Niech Jezus Chrystus - sprawiedliwy Pan, Król i Sędzia okaże Ci miłosierdzie i przyjmie Cię do swojej chwały na wieczność".
Abp Skworc wspomniał również, że śp. ks. Henryk kierował Komisją Środków Społecznego Przekazu podczas Pierwszego Synodu Diecezji Katowickiej. Dodał, że był też duszpasterzem środowisk twórczych archidiecezji katowickiej i kapelanem więźniów politycznych i organizacji niepodległościowych.
To dzięki niemu w archikatedrze znalazły się tablice upamiętniające zmagania o wolną i niepodległą Polskę.
Śp. ks. Henryk Zganiacz spoczął na cmentarzu przy ul. Sienkiewicza w Katowicach.
O zbawienie jego duszy na Mszy pogrzebowej z metropolitą katowickim modlili się też: bp Marek Szkudło, abp senior Damian Zimoń, bp senior Janusz Zimniak z diecezji bielsko-żywieckiej, kapłani z Domu Księży Emerytów, inni duchowni archidiecezji, rodzina oraz licznie zgromadzeni wierni.
Czytaj także:
Nie żyje ksiądz prał. Henryk Zganiacz
Ks. Henryk Zganiacz zawsze zapytał, zawsze wysłuchał, zawsze dał radę...