Co łódzki arcybiskup nominat ma wspólnego ze Śląskiem?
Przypominamy spotkania bp. Grzegorza Rysia w naszej archidiecezji. Co ciekawe, arcybiskup nominat ma rodzinę w Wodzisławiu Śląskim.
Śląsk bp Grzegorz Ryś odwiedził bardzo niedawno. Dwa dni przed otrzymaniem nominacji na arcybiskupa łódzkiego na Mszy w rybnickim kościółku akademickim modlił się z Ciemnymi Typami.
- To, że lubicie razem po górach chodzić, jeszcze nie zrobi z was Kościoła - powiedział im wtedy. - Może pomóc, na pewno nie zaszkodzi. Ale ostatecznie nie zrobi z was to Kościoła. Uczyni to tylko działanie Ducha Świętego - kontynuował. Całość relacji TUTAJ.
Był i taki dzień, kiedy krakowski biskup pomocniczy prowadził rekolekcje szkolne dla licealistów z Zespołu Szkół im. 14. Pułku Powstańców Śląskich w Wodzisławiu Śląskim. Skąd takie znajomości? Już wyjaśniamy - arcybiskup nominat - ma tam rodzinę: ciocię i wujka.
- Czyli nie jest ksiądz biskup całkiem gorolem? - zapytał go wtedy nasz kolega, Przemysław Kucharczak. - Jestem. To mój wujek się w Wodzisław wżenił. Mam też kuzynów w innych śląskich miejscowościach, ale wszyscy są z tego wodzisławskiego pnia - zdradził nam. Całość relacji TUTAJ.
W zeszłym roku w Katowicach bp Ryś był jednym z mówców międzynarodowej konferencji Strefa Zero zrzeszającej chrześcijan różnych wyznań. Już na wstępie otrzymał gromkie brawa. - Nie róbcie tak - odpowiedział z szelmowskim uśmiechem. Spojrzał w górę i tam skierował swoje oklaski. W swoim słowie na przykładzie historii św. Franciszka wyjaśnił, jak Bóg odnawia swój Kościół. Od Franciszka do Franciszka. Całość relacji TUTAJ.
Bp Grzegorz Ryś zaprosił też młodych archidiecezji katowickiej na ŚDM w Krakowie. Skierował do nich specjalne nagranie. Obejrzeć je można TUTAJ.
Biskup w KEP odpowiedzialny jest za nową ewangelizację. Jak dziś mówić o Jezusie, przypomniał na Wydziale Teologicznym UŚ w Katowicach. - Nieraz prowokująco pytam księży, komu służą. Z reguły odpowiadają, że Panu Jezusowi. To ja mówię, żeby się nie męczyli, bo nie o to chodzi - mówił wtedy. Całość relacji TUTAJ.
- Głosimy kerygmat, czyli Jezusa Chrystusa, który umarł i zmartwychwstał. Zabijając Jego, człowiek zabija siebie, a On się nie godzi, byś pozostał trupem - mówił w 2013 r. także w Katowicach. Całość TUTAJ.
Innym razem, też w Katowicach, bp Ryś mówił o konieczności nawrócenia pastoralnego i o tym, że nowej ewangelizacji nie należy się bać. Zaznaczył przy tym, że duszpasterze, którzy otwierają się na wspólnoty, mają mniej pracy, bo świeccy przejmują po nich część obowiązków. Całość relacji TUTAJ.
Arcybiskupie nominacie, życzymy Ci, by Duch Święty prowadził Cię i w Łodzi. I nadal zapraszamy na Śląsk!
