Wniosek o odwołanie marszałka województwa śląskiego Wojciecha Saługi z PO złożyli 28 sierpnia w sejmiku radni PiS.
Uzasadniają to zgodą marszałka na wystawienie w nadzorowanym przez niego Teatrze Rozrywki w Chorzowie bluźnierczego spektaklu "Klątwa". - Zdecydowana większość mieszkańców Śląska to są ludzie wierzący i dla nich obraza krzyża to profanacja - uzasadniał Jan Kawulok, szef klubu Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku.
Marszałek Wojciech Saługa z Platformy Obywatelskiej w odpowiedzi przedstawiał się w rozmowie z dziennikarzami jako obrońca "wolności artystycznej". - Są środowiska, które chcą ingerować, jakie mają być spektakle, kiedy wystawiane, gdzie i dla kogo. Musimy się temu przeciwstawiać, ponieważ zagarnięcie kultury to jest zagarnięcie naszych sumień, naszych dusz - powiedział PAP marszałek Saługa.
Wystawienia "Klątwy" w Teatrze Rozrywki bronił też Henryk Mercik z Ruchu Autonomii Śląska, członek zarządu odpowiedzialny za kulturę. Jego zdaniem, przepisy prawa, zgodnie z którymi Urząd Marszałkowski sprawuje nadzór nad Teatrem Rozrywki, nie określają żadnej formy interwencji urzędników w dobór repertuaru. - I dobrze. Te kwestie powinny być pozostawione ludziom, którzy mają doświadczenie artystyczne oraz kompetencje do zarządzania instytucją kultury - powiedział PAP Henryk Mercik.
Wniosek o odwołanie marszałka będzie poddany pod głosowanie najwcześniej po miesiącu. PiS ma jednak w 45-osobowym sejmiku tylko 15 radnych. Władzę w województwie sprawuje koalicja PO-PSL-SLD-RAŚ.
Bluźnierczy spektakl chorwackiego reżysera Olivera Frljicia „Klątwa” został pokazany w Teatrze Rozrywki w Chorzowie 3 sierpnia. Na opublikowanych w internecie fragmentach tego spektaklu, nagranych wcześniej w Teatrze Powszechnym w Warszawie, widać m.in. skrajnie wulgarne profanowanie krzyża i figury Jana Pawła II.