- Prawdziwa wiedza rozpoczyna się wtedy, kiedy Google nie wie, o co chodzi - mówił prof. Andrzej Noras, prorektor ds. badań naukowych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Na Wydziale Teologicznym zainaugurowano nowy rok akademicki 2016/2017.
W inauguracji nowego roku akademickiego wzięli studenci i profesorowie Wydziału Teologicznego, a także zaproszeni goście na czele z prof. Andrzejem Norasem, prorektorem ds. badań naukowych UŚ. Spotkanie odbyło się w auli Wydziału Teologicznego.
– Człowiek, który sprzedaje warzywa mojej żonie, mówi mi tak: "Wie pan, kim jest ten, który nosi siatki za żoną? Bo wie pan, na stu ludzi jeden jest kumaty". A ja mu na to: "Strasznie mnie pan zaskoczył, bo ja myślałem, że dwóch". – Bardzo się cieszę, że jesteśmy w społeczności uniwersyteckiej, ponieważ zakładam, że ta proporcja jest tu bardziej optymistyczna – dodał profesor.
Przypomniał, że specyfiką Wydziału Teologicznego jest to, że spotykają się tu ludzie, których pasją jest Bóg. Jednocześnie wyliczył cztery negatywne cechy, które, jego zdaniem, charakteryzują dzisiejszy uniwersytet: niestabilność i niepewność, złożoność i niejednoznaczność. – Każdy, kto miał jakikolwiek kontakt z ekonomią, wie, że są to cechy współczesnego przedsiębiorstwa – dodał.
Czy można więc postawić znak równości między uniwersytetem i przedsiębiorstwem? Prof. Noras uważa, że taka jest nieraz rzeczywistość, ale trzeba się przed tym wzbraniać. – Uniwersytet to coś więcej niż przedsiębiorstwo – wyjaśniał. Nie kto inny jak ludzie nauki powinni mieć tego świadomość.
Pielęgnowanie relacji: mistrz – uczeń, o którą apelował prorektor, to dobry sposób na aklimatyzację studentów I roku. To także odejście od postrzegania uniwersytetu jako przedsiębiorstwa. Trzeba tu założyć, że to właśnie uniwersytet jest skarbnicą wiedzy. Przy takim założeniu studenci odkryją w swoich profesorach prawdziwych mistrzów. – A kandydatów jest tu wiele – spuentował prorektor.