Ponad 600 kapłanów z trzech diecezji metropolii górnośląskiej wraz ze swoimi biskupami pielgrzymowało do Łagiewnik.
– To wielka radość, że przybyliście dziś do tego miejsca, gdzie św. Jan Paweł II zawierzył świat Bożemu Miłosierdziu – mówił ks. Franciszek Ślusarczyk, rektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. – Takiej postawy wdzięczności uczy nas apostołka Bożego Miłosierdzia, św. Faustyna oraz wielki czciciel i uczeń Jezusa Miłosiernego, św. Jan Paweł II. Dlatego ich relikwie są teraz z nami, aby nas wspierali w tym dziękczynieniu – dodał.
Homilię wygłosił bp Andrzej Czaja. – Pielgrzymka duchownych i kleryków do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w świętym roku miłosierdzia stanowi szczególny czas uwielbienia Boga – mówił. Zaznaczył, że pielgrzymka kapłanów jest wołaniem o miłosierdzie „dla nas i całego świata”. – To (...) czas mobilizacji do czerpania z miłosierdzia oraz okazywania sobie nawzajem miłosierdzia – dodał.
Na zakończenie Mszy św. abp Wiktor Skworc Wszystkim dziękował wszystkim za trud pielgrzymowania. – Chodzimy śladami świętych i błogosławionych, a także papieża Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka – mówił.
Wyjaśnił, że dar materialny złożony przez kapłanów podczas Mszy św. zostanie przekazany poszkodowanym w wyniku trzęsienia ziemi w parafii w Accumoli w środkowych Włoszech. Od dwóch lat posługuje tam ks. Krzysztof Kozłowski, kapłan archidiecezji katowickiej.