Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy Gościa Katowickiego

Katowicki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • GALERIE
  • KATOWICKA 1925
  • Rok Jubileuszowy
    • Sto na sto
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
katowice.gosc.pl → W archidiecezji → Rowerami do Rumunii

Rowerami do Rumunii przejdź do galerii

Za nimi 470 km pokonanych w 3,5 dnia drogi. Już poszły dwie dętki, szprycha i łańcuch. Do celu jeszcze jakieś 1200 km.

 
Wiedeń zdobyty - informują rowerzyści pielgrzymujący do Rumunii archiwum prywatne

Jadą bez wozu technicznego, zdani na Boga. W drodze modlą się o miłosierdzie dla świata. Cel tej niezwykłej podróży to Konstanca w Rumunii nad Morzem Czarnym. Uczestniczy w niej 17 osób. Znajdują i noclegi, i siły do pokonywania kolejnych kilometrów, i... naszych śląskich księży. Tak było na przykład w Wiedniu, gdzie ugościł ich ks. Łukasz Kocima rodem z Gostyni.

- Jeszcze nie wiemy, gdzie dziś będziemy spali - mówi w rozmowie telefonicznej ks. Dawid Sładek, główny organizator rajdu.

W czwartek po 15.00 mieli za sobą 70 km drogi, planowali przejechać kolejne 60 i szukać noclegu. W piątek mają być w Budapeszcie.

Z Katowic ruszyli w poniedziałek 15 sierpnia, we Wniebowzięcie NMP. Na drogę pobłogosławił ich bp Marek Szkudło. Za nimi dwie z czterech europejskich stolic - Bratysława i Wiedeń. Przed nimi - Budapeszt i Bukareszt. Do Polski wrócą na koniec szkolnych wakacji.

Poniżej relacje umieszczane przez nich codziennie na fejsbukowym profilu Włóczykoła. "Bóg się troszczy" - tak zapewniają w swoich postach.

Dzień pierwszy za nami...
"Wygodne kanapy" pozostały ponad 150 km w domach... Pierwszy etap pielgrzymki pokonaliśmy ze średnią prędkością 23 km/h. Przez Żory, Jastrzębie, Ostrawę... Niemal bez problemów - nie licząc jednej pany - dotarliśmy do Międzyrzecza Wołoskiego. A tu niespodzianka: pierwsza próba znalezienia noclegu w ogrodzie u miłych gospodarzy - udana!!!
To pierwszy wymowny znak opieki i wstawiennictwa Patronki dzisiejszego święta... Dziękujemy zatem za wspólną modlitwę dziś o 5.30 wszystkim obecnym, a zwłaszcza naszemu Pasterzowi bp. Markowi za dar słowa posłania. Morze Czarne to nie Fatima czy Lourdes... A jednak pragniemy, by nasz trud i przygoda pielgrzymowania pozwoliła nam zrozumieć słowa papieża Franciszka o nadziei i miłosierdziu tak, by uczynić je drogą i sensem życia naszego oraz tych, do których Pan nas posyła... Po kolacji, wieczorku zawiązania wspólnoty czas na zasłużony wypoczynek, bo jutro budziki zabrzmią o 5.00.

Dzień drugi zakończony... Był piękny i dobry!
Wyruszyliśmy w stronę wschodzącego słońca. Podczas trudu podróżowania, zastanawialiśmy się nad tym, jak dobrze wykorzystać WOLNOŚĆ - Boży dar. Rozważaliśmy słowa Benedykta XVI, w których przypominał, że w istocie mimo wielu propozycji tego świata - łatwych i przyjemnych, prawdziwą radość i pokój dają rzeczy wielkie, do których jesteśmy powołani...
Przemierzyliśmy dziś Morawy, jedyną ostoję katolickości w Czechach. Średnia prędkość - 23 km\h. Po przebyciu 110 km spotkała nas niezwykła gościnność - najpierw w Strażnicach u pijarów, gdzie po Eucharystii zjedliśmy posiłek i wypoczywaliśmy do 17.00. Ugościł nas ks. Robert pochodzący z Polski.
Potem droga do granicy z Austrią. Jechaliśmy nieco szybciej, 28 km\h, bo trasa była świetna. Dotarliśmy do kościoła NMP w Breclav. Tu przyjął nas ks. Łukasz Szendzielorz pochodzący z Siemianowic... Po modlitwie apelowej w kościele czas na wypoczynek... Techniczny bilans dnia - 145 km. Jedna dętka Soni i jedna zepsuta szprycha Oskara. Bóg się troszczy!

Dzień trzeci trwa w najlepsze... :-)
Ucztujemy przy grillu! Tym razem w Wiedniu, u ojców ze Zgromadzenia św. Wincentego à Paulo... W organizacji całego przedsięwzięcia pomógł nasz diecezjalny ksiądz, aktualnie tu przebywający - Łukasz Kocima, za co bardzo bardzo mu dziękujemy!
Za nami 100 km bardzo komfortowej jazdy... Od 6.00 do 13.00. Średnia prędkość - 20 km/h.
Trasa malownicza, urozmaicona wzniesieniami i dolinkami... Usiana dużą ilością przydrożnych krzyży oraz kościołów. Wszystko pewnie po to, by lepiej zrozumieć dar dzisiejszego słowa i historii syna marnotrawnego. Zrezygnować z grzechu, by dążyć do prawdziwej wolności - oto wyzwanie!
Spokojny, miły dzień z okazją do odkrywania uroków Wiednia, obiadek dziś wyjątkowo - w wiedeńskiej restauracji :-)... Taka sytuacja... Bilans dnia: hmm, jakby to powiedzieć, by się nie powtarzać... U Soni tym razem łańcuch, a u Oskara wymiana dętki ;-). Jutro wyruszamy chyba nieco później...

Przeczytaj także:

  • Chcą zdobyć Morze Czarne
« ‹ 1 › »
Na rowerach nad Morze Czarne

WIARA.PL DODANE 18.08.2016 AKTUALIZACJA 18.08.2016

Na rowerach nad Morze Czarne

​Trwa niezwykła rowerowa pielgrzymka z Katowic do Konstancy nad Morzem Czarnym. Poniżej zdjęcia z pierwszych dni wyprawy przez Polskę, Czechy i Austrię.  
oceń artykuł Pobieranie..

Joanna  Kojda Joanna Kojda

|

GOSC.PL

publikacja 18.08.2016 15:36

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • GRUPA WŁÓCZYKOŁA
  • PIELGRZYMKA ROWEROWA
  • RUMUNIA

Polecane w subskrypcji

  • Piekielna dekada. Kościelne ofiary rewolucji francuskiej
    • Franciszek Kucharczak
    Piekielna dekada. Kościelne ofiary rewolucji francuskiej
  • Czy papież z „podwójnym pochodzeniem” znajdzie drogę do pojednania dwóch Ameryk?
    • Kościół
    • Jacek Dziedzina
    Czy papież z „podwójnym pochodzeniem” znajdzie drogę do pojednania dwóch Ameryk?
  • Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
  • Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X