"Janie Pawle II, zrób coś!"

- Co wam powiem? - pytał kard. kard. Stanisław Dziwisz. I wyznał, że przed pielgrzymką modlił się o dobrą pogodę przez wstawiennictwo św. Jan Pawła II.

– Gdyśmy wyjeżdżali z Katowic, lało. Bardzo mocno. I wtedy ja mam taką praktykę, że mówię: "Janie Pawle II, zrób coś". Dziś też mówiłem. Nie jedziesz z nami do Piekar, ale chcielibyśmy, żeby ludzi tam deszcz nie zmoczył. Wysłuchał nas Pan Bóg przez jego wstawiennictwo – powiedział pielgrzymom kard. Dziwisz. – Po pierwsze dziękujemy Panu Bogu za tę dobrą pogodę A wam za świadectwo, żeście przyszli. Pewne wielu z was patrzyło, jaka będzie pogoda. Nie wystraszyliście się jednak. Przyszliście – pochwalił pielgrzymów.

"To się nam wszystkim przyda"

– Metropolita katowicki mówił wam: "do zobaczenia" w przyszłym roku. A ja wam mówię: do zobaczenia za dwa miesiące w Krakowie. Wszystkich zapraszam! Nie tylko młodzież. Młodzież niech przyjedzie na parę dni, aby być z ojcem świętym Franciszkiem. Na niedzielną Msze św. niech przyjadą jednak wszyscy. Znajdzie się miejsce. Jan Paweł II mówił: "Kto kocha, zawsze jest młody". A wy kochacie. Czujcie się więc młodymi i zaproszonymi do Krakowa na te wspaniałe dni dla całego świata. To będzie święto wiary. Radosne święto wiary. Razem z ojcem świętym – przekonywał były sekretarz Jana Pawła II.

– Bardzo dziękuję abp. Wiktorowi. Od samego początku podtrzymywał mnie. Mówił, że zrobi wszystko, by pomóc i być razem. Prosił mnie, by Światowe Dni Młodzieży odbyły się także w Katowicach. I słyszę, że ludzie się otworzyli. Bardzo dobrze. Z tymi pielgrzymami przyjedźcie do Krakowa. Zapraszam bardzo gorąco! Odpowiedzmy na zaproszenie ojca świętego. Wiele razy mówił: "Do zobaczenia w Krakowie". Chcemy się modlić i słuchać jego słów. To się nam wszystkim przyda. Polsce te dni są potrzebne. Potrzebna nam jest jedność i solidarność, o której mówił abp Wiktor. Solidarność, czyli bycie razem – wyjaśniał metropolita krakowski.

Śląskowi gratuluję Piekar!

– Kiedy przemawiał wasz arcybiskup, przypomniały mi się słowa Jana Pawła II wypowiedziane w Częstochowie: "Tu trzeba przyłożyć ucho do Matki Bożej, żeby wiedzieć, czym żyje Polska". Trzeba też przyjść tutaj do Piekar, aby poznać prawdziwe problemy świata pracy, problemy rodzin. Tu zawsze padały słowa profetyczne. I wciąż padają. Także dziś słyszeliśmy takie słowa z ust metropolitów, którzy przede mną głosili słowo Boże. Tu się tworzyła nauka społeczna Kościoła w Polsce. Gratuluję Katowicom, Śląskowi, że jest takie miejsce, z którego Śląsk przemawia do całej Polski. Do wszystkich ludzi otwartych na dobro wspólne, do współbraci robotników, ludzi pracy. Ale przemawia także do uszu tych, którzy są odpowiedzialni za sprawy Polski. Dziękuję wam za to świadectwo. A wam przywożę serdeczne pozdrowienie z miasta Jana Pawła II.

Przeczytaj też:

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..