"Poruszoną już kilkakrotnie kwestię budowy kościoła w Brzezinach należy mieć na oku" - powiedział arcybiskup Georg Koppa po tym, jak jego powóz został zatrzymany przez mieszkańców miasteczka, domagających się własnej świątyni. Kościół NSPJ w Brzezinach Śląskich świętuje swoje 100-lecie.
Zanim wybudowano kościół w Brzezinach, ludzie zdążający do bazyliki piekarskiej zatrzymywali się przy niepozornym, drewnianym krzyżu na odpoczynek. Pielgrzymujący podczas takich postojów zbierali siły do dalszej drogi, ale przede wszystkim przebaczali sobie nawzajem wszelkie urazy i krzywdy. Chcieli, żeby duch pojednania towarzyszył im na dalszą trasę. Miejsce to zostało nazwane „Górką Przeprośną”.
W międzyczasie, kiedy pielgrzymki zdążały do Piekar, liczebność ludności brzezińskiej zwiększała się, natomiast świątyni nie było. Mieszkańcy musieli przebyć ponad 4 kilometry do najbliższych kościołów. W 1904 roku sołtys gminy Juliusz Triebs poprosił arcybiskupa Georga Koppa o wyrażenie zgody na budowę świątyni.
Tam, gdzie się godzili
Stało się to po tym, jak jego powóz został zatrzymany przez tamtejszą ludność. Gmina uzyskała pozytywną odpowiedź, a na budowniczego kościoła wyznaczono ks. kanonika Józefa Kruppę. Nie był on z początku przychylnie nastawiony do tej inicjatywy, co zresztą napisał w piśmie do Kurii Arcybiskupiej we Wrocławiu: „Opłaty parafialne, które płacą mieszkańcy gminy Brzeziny do parafii w Kamieniu są bardzo małe […]. Teren na budowisko pod budowę kościoła jest, wg oświadczenia zarządu kopalni „Biały Szarlej”, zagrożony odbudową górniczą i na placu budowlanym nie będzie można przystąpić do budowy kościoła”.
Dalej stwierdził, że nie może on urządzać w parafii kamieńskiej dobrowolnych składek na rzecz budowy nowej świątyni w Brzezinach. Najlepiej byłoby, jego zdaniem, utworzyć osobną gminę polityczną i kościelną i jej powierzyć tę inicjatywę. Nieprzychylność ks. Kruppy do tematu budowy kościoła spowodowała, że przestał być on aktualny do 1907 roku.
Mieszkańcy Brzezin nie odpuszczali, ponownie zatem wysłali list do arcybiskupa z prośbą o wyrażenie zgody na budowę nowej świątyni w ich gminie. Arcybiskup tak im odpowiedział: „Mile przyjąłem wasze oświadczenie o przyjściu Brzezinom z wszelką pomocą w razie budowy kościoła i stwierdzam zarazem, że konieczność budowy kościoła dla 4 tys. katolików oddalonych od sąsiednich kościołów o 4 km drogi nie podlega żadnej dyskusji.”
Kuria wysłała także pismo do ks. Kruppy z prośbą o rozpoczęcie budowy. Tym razem ksiądz kanonik przyrzekł, że dopilnuje tej sprawy. Powołano Komitet Budowy Kościoła, który miał zbierać składki od mieszkańców, a także dyrekcji kopalń i właścicieli ziemskich. Prace nad budową świątyni rozpoczęto 18 listopada 1913 roku. Postarano się także o ziemię pod cmentarz parafialny. Co ciekawe, świątynia ta powstawała na miejscu drewnianego krzyża, który na Górce Przeprośnej jednał pielgrzymów.
14 czerwca 1914 roku dokonano poświęcenia kamienia węgielnego pod kościół. Jest to płyta, na której znajdują się imiona i nazwiska: budowniczego kościoła, ks. Józefa Kruppy, architekta Ludwika Schneidera i wykonawcy budowy - Franciszka Neumanna. Podano także lata rozpoczęcia i zakończenia budowy. Płyta ta znajduje się obecnie po lewej stronie wejścia do świątyni.
Dzień, w którym wmurowano kamień węgielny był uroczysty dla mieszkańców Brzezin, ponieważ po wielu staraniach powstał wymarzony kościół. Poświęcenia dokonał ks. dziekan Emanuel Buchwald, proboszcz parafii NMP w Bytomiu. Ściany świątyni wznosiły się wówczas na 6 metrów. Dalsze prace budowlane postępowały sprawnie. Mimo wojny i biedy rodzin zaangażowanie w to dzieło Boże było bardzo duże.
Nie czepiają się, wszystko załatwiają
25 listopada 1915 roku ówczesny książę-biskup wrocławski kardynał Adolf Bertram dokonał konsekracji kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Brzezinach. Lokalne prasy tak o tym wydarzeniu pisały: „Książę-biskup dr Bertram przybył w środę po południu do Bytomia, gdzie go na dworcu przyjęli ks. ks. Konietzko z Radzionkowa i Krupa z Kamienia. Drogą przez Brzeziny, gdzie powitał dostojnika kościelnego wójt, udał się książę-biskup do Kamienia. W czwartek poświęcił arcypasterz uroczyście kościół nowy w Brzezinach. Po południu wyjechał ks. biskup do Wrocławia.”