Marszowe wyskoki

Choć telewizja zamiast nich wolała pokazać zjazd strachów na wróble na Podbeskidziu – to te Marsze zmieniają rzeczywistość.

0m 46s

Osiemset osób tańczących w marszu pomiędzy wielkimi blokowiskami? To możliwe w Jastrzębiu-Zdroju. A to dzięki znakomitemu wodzirejowi Pawłowi Jagodzińskiemu, który 7 czerwca śpiewał, tańczył i... wysoko skakał na platformie jadącej na czele Marszu dla Życia i Rodziny. Za jego przykładem dzieci, młodzież, ludzie w średnim i starszym wieku zgodnie bawili się jak dzieci: podskakiwali na komendę, wyrzucali w górę ręce, tańczyli, zbliżając się to do lewego, to do prawego krawężnika, a niektórzy nawet w... parach. Pomagała im w tym muzyka – i całkiem świecka, i taka, której teksty wprost uwielbiają Boga.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5