Koleje Śląskie przedstawiły nowy rozkład jazdy. Chcą zwiększyć liczbę pociągów, punktów sprzedaży biletów i jeździć szybciej. Czy spełnią marzenia podróżujących?
Nowy rozkład jazdy ma wejść w życie od 9 grudnia. Podstawową innowacją na jaką stawiają Koleje Śląskie jest cykliczność pociągów. Na najbardziej uczęszczanych trasach składy będą odprawiane co 30-60 minut. Na tych o mniejszym natężeniu ruchu, co 1-2 godziny. Zmiany w rozkładzie i zastosowanie cykliczności ma w przyszłości także pozwolić na łatwe scalenie komunikacji miejskiej z kolejową. - Rozkład jazdy był opracowywany z myślą o przeciętny pasażerze, który nadal ma złe konotacje z podróżą koleją. Jest przekonany, że transport kolejowy jest wolny, mało komfortowy, trudno o informacje na jego temat - przedstawił diagnozę sytuacji Stanisław Biega, który opracował rozkład jazdy dla KŚ. Jego zdaniem, pierwszy ruch do zmiany tej sytuacji jest po stronie przewoźnika - to on powinien przekonać ludzi, że jest inaczej.
KŚ zależy także na zwiększeniu liczby połączeń na trasach takich jak Katowice - Rybnik, Bytom - Gliwice, Pyskowice - Gliwice, Katowice - Bielsko-Biała. - Reaktywowaliśmy z powodzeniem trasę Katowice - Wisła-Głębce, którą Przewozy Regionalne przeznaczyły do likwidacji - przypomniał marszałek województwa. - Chcemy także przekonać podróżujących na trasie Bielsko-Biała - Katowice, czy Czechowice - Katowice, do tego, by wybrali właśnie pociągi. Teraz jest to niewielka liczba osób, pomimo braku alternatywnej komunikacji - zauważył S. Biega.
Przedstawicielom KŚ i zarządu województwa śląskiego zależy także na lepszym skomunikowaniu województwa, które ma zostać osiągnięte poprzez bezpośrednie połączenie skrajnych części. Kolejnym celem, jaki stawiają sobie Koleje Śląskie jest sfinalizowanie remontu infrastruktury kolejowej w województwie śląskim, które zobowiązało się przeprowadzić PKP PLK, mające pieczę nad jego stanem. Z uwagi na zły stan torowiska wyłączone zostało połączenie z Chałupkami, które ma zostać wznowione w 2014 r. po modernizacji linii. - Chcemy rozwijać prędkość ok. 120 km/h, tymczasem na niektórych trasach obowiązują ograniczenia do 10 - 20 km/h - mówił Marek Worach, prezes KŚ. Na tych trasach, na których pociągi będą musiały poruszać się wolniej, wprowadzone zostaną specjalne ulgi biletowe, np. przejazd linią Katowice - Oświęcim będzie kosztować 5 zł, linią Pyskowice - Gliwice 3 zł, Sławków - Katowice: 3 zł.