Pogoda dopisała. Nad stolicą województwa śląskiego przeleciały dwa samoloty F-16.
Katowice uroczyście świętowały w niedzielę 11 listopada 94. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
O godz. 9 przy ul. Warszawskiej 1 odsłonięto tablicę poświęconą pierwszemu marszałkowi Sejmu Śląskiego Konstantemu Wolnemu. Jej fundatorem jest Rada Izby Notarialnej w Katowicach.
Później od godz. 10 przed archikatedrą Chrystusa Króla grała Orkiestra KHW SA KWK Staszic pod batutą Grzegorza Mierzwińskiego, a pieśni patriotyczne śpiewał chór uczniów X LO im. Ignacego Jana Paderewskiego. W tym czasie na placu przed katedrą ustawiały się poczty sztandarowe, przedstawiciele wojska, policji, straży pożarnej, straży miejskiej, harcerze oraz uczniowie szkół wojskowych, by w uroczystym przemarszu udać się na Mszę Świętą.
W archikatedrze na wspólnej modlitwie zgromadzili się przedstawiciele władz miasta i województwa, dowódcy wojskowi, profesorowie katowickich uczelni, kombatanci wojenni, przedstawiciele „Solidarności”, duchowieństwo oraz pozostali wierni. Uroczystą oprawę Mszy zapewnił chór Filharmonii Śląskiej.
Eucharystii za Ojczyznę przewodniczył arcybiskup Wiktor Skworc. W kazaniu arcybiskup wskazał na trzy wymiary Święta Niepodległości: wdzięczność, modlitwę oraz ofiarę. Mówiąc o 11 listopada, nawiązał także do 90 rocznicy powstania administracji apostolskiej dla Śląska polskiego.
Arcybiskup wezwał wiernych do życia w prawdzie, wolności i odpowiedzialności za Ojczyznę. - 94 lat temu powstała Polska, bo wciąż żyli ludzie, dla których hasło: „Bóg, Honor, Ojczyzna”, stanowiło program i sens ich życia - mówił. Nawiązując do Ewangelii, arcybiskup ukazał wdowę, która uczy wiary i zaufania względem Boga. Jej postawa to teologia ofiary. Pójście za Chrystusem, wymaga bowiem poświęcenia i wyrzeczeń względem Boga i drugiego człowieka. Więcej o przemówieniu abp Skworca przeczytasz tutaj.
Po Mszy świętej wierni przeszli na plac Bolesława Chrobrego, gdzie pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego odbyła się kolejna część obchodów 11 listopada. Koncert dała tam Orkiestra Sił Powietrznych, odbył się Apel Poległych, a pododdział WP oddał salwę honorową.
Pod pomnikiem marszałka Piłsudskiego wieńce złożyli m. in. przedstawiciele władz, wojska, kombatanci wojenni. Dokładnie o 13.15 na katowickim niebie pojawiły się dwa samoloty F-16.
Mieszkańcy Katowic oglądali także pokaz umiejętności psa tropiącego oraz robota wspomagającego śląskich policjantów. Dla wszystkich uczestników uroczystości przygotowano poczęstunek wojskową grochówką.