No i pięknie! Górnicy, kolejarze, pocztowcy, stoczniowcy, lekarze i pielęgniarki... Za nimi ma się kto wstawić. A ja, podobnie jak miliony Polaków, pracuję w małej firmie. Powszechną praktyką w takich firmach jest zatrudnianie na czarno, albo na umowy śmieciowe, pracujemy po 10-12 godzin bez żadnych dodatków do wynagrodzenia "godzinowego", do tego kilka godzin pracy w każdą sobotę. Kiedy zbliża się termin wypłaty, szef zaczyna "robić fochy", a całkowicie obraża się, kiedy upominamy się o swoje wynagrodzenie. Ja osobiście w takiej rozmowie usłyszałem, że szef pieniędzy na wypłatę nie ma, a moje rachunki itp. to moja sprawa... Wiem, wiem... Powiecie, że trzeba zmienić pracę. Spróbujcie ją znaleźć ;-)
Rozumiem, że partie i politycy maja to gdzieś... Ale miło byłoby, gdyby Kościół wspomniał coś o takim traktowaniu wielu Polaków... No ale my nie jesteśmy masą górników... możemy wyłącznie znosić nasze poniżenie. Czy kiedyś ktoś choćby wspomni o takich ludziach? Wątpię... "Gość" też się tym nie zajmie, bo i po co... Nas nie widać... Może wobec tego nas nie ma??
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Górnicy, kolejarze, pocztowcy, stoczniowcy, lekarze i pielęgniarki...
Za nimi ma się kto wstawić.
A ja, podobnie jak miliony Polaków, pracuję w małej firmie. Powszechną praktyką w takich firmach jest zatrudnianie na czarno, albo na umowy śmieciowe, pracujemy po 10-12 godzin bez żadnych dodatków do wynagrodzenia "godzinowego", do tego kilka godzin pracy w każdą sobotę. Kiedy zbliża się termin wypłaty, szef zaczyna "robić fochy", a całkowicie obraża się, kiedy upominamy się o swoje wynagrodzenie. Ja osobiście w takiej rozmowie usłyszałem, że szef pieniędzy na wypłatę nie ma, a moje rachunki itp. to moja sprawa... Wiem, wiem... Powiecie, że trzeba zmienić pracę. Spróbujcie ją znaleźć ;-)
Rozumiem, że partie i politycy maja to gdzieś... Ale miło byłoby, gdyby Kościół wspomniał coś o takim traktowaniu wielu Polaków... No ale my nie jesteśmy masą górników... możemy wyłącznie znosić nasze poniżenie.
Czy kiedyś ktoś choćby wspomni o takich ludziach? Wątpię... "Gość" też się tym nie zajmie, bo i po co... Nas nie widać... Może wobec tego nas nie ma??
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.