Straszna szkoła życia

Człowiekowi, który cudem przeżył pobyt w aż siedmiu niemieckich obozach koncentracyjnych, harcerze z Rydułtów poświęcili wystawę w swojej Izbie Tradycji.

Marian Główka miał 20 lat, kiedy jako młody nauczyciel przyjechał z rodzinnego Gniezna do Rydułtów. Ledwie w 1928 r. zaczął pracę w Szkole Podstawowej nr 3 w dzielnicy Radoszowy, a już założył przy niej drużynę harcerską im. księcia Józefa Poniatowskiego. Pięć lat później został komendantem całego Hufca Rydułtowskiego. W Radoszowach poznał Marysię Gasińską, nauczycielkę w tej samej szkole. Pobrali się, urodziły się im dzieci. Żyli w wynajmowanym mieszkaniu z widokiem na rydułtowskie hałdy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..