Cały dom na sześciu kółkach

Ala ma… klocki, książeczkę, dwa misie, basenik i zapasy mleka. Tak wyposażona dojedzie do Fatimy i Santiago de Compostela. W przyczepce rowerowej. Pedałować będą tata Wojtek i mama Ula.

To nie zapowiedź, a podsumowanie niecodziennej pielgrzymki szalonej rodzinki z Siemianowic Śląskich: Wojtka i Uli Mazurów i ich 11-miesięcznej córki Ali. W maju rowerami przemierzali Portugalię. Startowali z Lizbony, finiszowali w Santiago de Compostela w Hiszpanii. Łącznie w trzy tygodnie pokonali ponad 700 km, z czego tylko ok. 150 przebyli innymi niż rower środkami lokomocji.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..