Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy Gościa Katowickiego

Katowicki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • GALERIE
  • KATOWICKA 1925
  • Rok Jubileuszowy
    • Sto na sto
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
katowice.gosc.pl → W archidiecezji → Na kołoczu u Dulcissimy

Na kołoczu u Dulcissimy przejdź do galerii

U kandydatki na ołtarze w Brzeziu spotkali się ci, którzy wierzą w jej orędownictwo u Boga.

Po Eucharystii wszyscy zgromadzili się przy grobie sługi Bożej  
Po Eucharystii wszyscy zgromadzili się przy grobie sługi Bożej
Do modlitwy w intencji jej beatyfikcji zachęcał m.in. postulator procesu ks. Alojzy Drozd
Stanisław Salik

Bracia i Siostry!

3. W środę, 18 stycznia 1933 roku, heroiczna zakonnica przybyła do Brzezia nad Odrą. Miejscowy dom zakonny stał się dla niej okazją do głębokich aktów pokory i miejscem „dokonania Ofiary”. Po wystąpieniu paraliżu napisała w liście do przełożonej: „Zbawiciel jest dobry. Otrzymałam nowy podarunek. Mam ciężki język i ciężką rękę. Ale to nie szkodzi. Pracować nie mogę tak dużo jak inne [ siostry ]., jednak chwalić, uwielbiać, prosić i dziękować za Zgromadzenie i cały świat mogę. (...). Co ja cierpię, jest tylko cieniem tego, co Jezus zniósł i wycierpiał”. Swoją chorobę „Oblubienica Krzyża” ofiarowała w intencji wzrostu świętości duchowieństwa i wiernych. Tęskniła też „za niebem i Jezusem”, znosiła cierpienia i pomagała siostrom w klasztorze. Traktowała swoje życie bardzo odpowiedzialnie, czego wyrazem była jej modlitwa: „O Jezu, pozwól mi iść moją drogą krzyżową w taki sposób, żeby w sercu wzrastała codziennie miłość do Ciebie Maryi i do bliźniego”. I powtarzała innym: „Świat jest dla nas tylko mostem, po którym idziemy, nie wolno nam budować na nim domu”. Obawiała się o przyszłość ludzkości. Przepowiadała cierpienia wielu niewinnych ludzi, wtrącanych do więzień i torturowanych z powodu wiary w Boga. W modlitwie błagała: „Widzisz, Jezu, ten wielki, zły świat potrzebuje tak wiele pomocy, nie opuszczaj nas”.

W Brzeziu nad Odrą, Wielki Czwartek, 18 kwietnia 1935 roku, w kaplicy klasztornej Oblubienica Krzyża, po dziewięciodniowych rekolekcjach złożyła wieczystą profesję. W duchowych wizjach przeżywała mistyczną Drogę Krzyżową. W niedzielę, 18 sierpnia 1935 roku, uczestniczyła w pogrzebie dziecka. Do trumienki włożyła swój „List do Jezusa i Maryi”. W tym przejmującym tekście odnajdujemy gorącą miłość do Chrystusa i jej pragnienie ratowania grzeszników oraz konkretne intencje, z jakimi zwracała się do Boga: za Ojca Świętego Piusa XI, Siostry Maryi Niepokalanej, duchowieństwo, kierownika miejscowej szkoły i pannę Katarzynę Urban – jej duchową przyjaciółkę.

W pierwszy piątek, 6 marca 1936 roku, Dulcyzma straciła przytomność i została dotknięta kolejnym paraliżem. Przyjęła sakrament chorych i powtarzała słowa: „Jezu, daj mi dusze, dusze, które są drogie, kosztują wiele. Wszystko za kapłanów, za Zgromadzenie, za przełożonych. (...). O nikim nie powinno się źle mówić, powinno się być dobrym”.

W ostatnich tygodniach życia często wzywała do siebie osoby świeckie. Siostry zaś notowały jej ostatnie słowa: „O Jezu, Ty we mnie, a ja w Tobie. Ty wszystkim, a ja niczym. Chciałabym, Jezu, być nową ofiarą krwawą i muszę nią być. Właściwie wszyscy jesteśmy duszami ofiarnymi. Dlatego musimy iść za Tobą na Golgotę. Jezus jest zawsze przy mnie. (...). Idę do Domu”. Zmarła w poniedziałek, 18 maja 1936 roku, o godz. 5.30. Do Domu Ojca odeszła z tej miejscowości osoba pogodna, usłużna i uprzejma, skupiona i wierna, dokładna i sumienna.

Żałobnicy spontanicznie całowali jej dłonie, dotykali różańcami i medalikami jej ciała, odcinali kawałki habitu. A potem oddali brzeskiej ziemi Szlachetny Kamień Zgromadzenia. W pożegnalnym liście Zmarłej znalazły się słowa pocieszenia i prośby: „(...) Uproście mi nową, czystą szatę duszy. Dla was uproszę odczuwalną radość. (...) Nie bójcie się śmierci, ponieważ czeka Was życie wieczne (...)”.

« ‹ 1 2 3 4 5 › »
Brzezie, 80-lecie śmierci sługi Bożej s. M. Dulcissimy - Eucharystia

Foto Gość DODANE 16.05.2016 AKTUALIZACJA 16.05.2016

Brzezie, 80-lecie śmierci sługi Bożej s. M. Dulcissimy - Eucharystia

​15 maja w Raciborzu-Brzeziu podczas uroczystej Eucharystii w kościele pw. Świętych Apostołów Mateusza i Macieja modlono się o rychłą beatyfikację s. M. Dulcissimy Hoffmann, zwanej "Oblubienicą krzyża". Zdjęcia: Stanisław Salik  
Brzezie, 80-lecie śmierci sługi Bożej s. M. Dulcissimy - przedstawienie

WIARA.PL DODANE 16.05.2016 AKTUALIZACJA 16.05.2016

Brzezie, 80-lecie śmierci sługi Bożej s. M. Dulcissimy - przedstawienie

​Po Eucharystii marianka s. M. Sylwia Frączek przygotowała z młodzieżą wzruszające przedstawienie o życiu, cierpieniu i śmierci s. Dulcissimy. Następnie modlono się przy grobie sługi Bożej. Zdjęcia: Stanisław Salik  
Brzezie, 80-lecie śmierci sługi Bożej s. M. Dulcissimy - agapa

WIARA.PL DODANE 16.05.2016 AKTUALIZACJA 16.05.2016

Brzezie, 80-lecie śmierci sługi Bożej s. M. Dulcissimy - agapa

​Po uroczystościach w kościele siostry Maryi Niepokalanej zaprosiły wszystkich zebranych - kapłanów, parafian i licznie zgromadzonych gości do przyklasztornego ogrodu na żurek oraz kawę i śląskiego kołocza. W klasztorze można było obejrzeć izbę pamięci s. Dulcissimy i pomodlić się w kaplicy, w której sługa Boża spędziła wiele godzin. Zdjęcia: Stanisław Salik  
oceń artykuł Pobieranie..

Dobromiła Salik

|

GOSC.PL

publikacja 16.05.2016 09:00

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BRZEZIE
  • PROCES BEATYFIKACYJNY
  • SIOSTRY MARYI NIEPOKALANEJ
  • SŁUGA BOŻA S. DULCISSIMA

Polecane w subskrypcji

  • Św. Jan Maria Vianney – zaprzeczenie klerykalizmu. Czegokolwiek oczekiwał od parafian, sam to robił
    • Temat Gościa
    • Franciszek Kucharczak
    Św. Jan Maria Vianney – zaprzeczenie klerykalizmu. Czegokolwiek oczekiwał od parafian, sam to robił
  • Rekonstrukcja rządu: premier idzie na wojnę totalną
    • Polska
    • Piotr Legutko
    Rekonstrukcja rządu: premier idzie na wojnę totalną
  • Prezydencki ekspert o planowanej reformie edukacji: „Pancerz wiedzy, wiary i cnoty zastępuje cienka błona empatii i dobrostanu”
    • Rozmowa
    • Szymon Babuchowski
    Prezydencki ekspert o planowanej reformie edukacji: „Pancerz wiedzy, wiary i cnoty zastępuje cienka błona empatii i dobrostanu”
  • Jan Sebastian Bach – harmonia strumienia, doskonałość gotyckiej katedry. Co można usłyszeć w religijnych dziełach kompozytora?
    • Kultura
    • Szymon Babuchowski
    Jan Sebastian Bach – harmonia strumienia, doskonałość gotyckiej katedry. Co można usłyszeć w religijnych dziełach kompozytora?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X