Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy Gościa Katowickiego

Katowicki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • GALERIE
  • KATOWICKA 1925
  • Rok Jubileuszowy
    • Sto na sto
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
katowice.gosc.pl → W archidiecezji → Na kołoczu u Dulcissimy

Na kołoczu u Dulcissimy przejdź do galerii

U kandydatki na ołtarze w Brzeziu spotkali się ci, którzy wierzą w jej orędownictwo u Boga.

Po Eucharystii wszyscy zgromadzili się przy grobie sługi Bożej  
Po Eucharystii wszyscy zgromadzili się przy grobie sługi Bożej
Do modlitwy w intencji jej beatyfikcji zachęcał m.in. postulator procesu ks. Alojzy Drozd
Stanisław Salik

Przeżycie to stało się podstawą jej formacji religijnej. W nowicjacie, zgodnie z poleceniem przełożonych, napisała opowiadanie pt. „Moja kapliczka”, do którego natchnienie czerpała z pierwszej spowiedzi świętej. Czytamy w nim, że dręczyły ją „pokusy i strach przed złym nieprzyjacielem i przed ludźmi oraz owładnęło ją „całkowite pragnienie [przebywania przed] tabernakulum i [częstej] Komunii świętej”.

W dniu Pierwszej Komunii świętej, ogarnęła ją myśl, że przyjdzie do niej Jezus i wtedy będzie miała tabernakulum w swojej „duchowej kapliczce”. Niedługo potem znalazła w polu medalion z wizerunkiem młodej zakonnicy z różami na piersiach. Od wczesnego dzieciństwa Helena miewała sny, w których ukazywała się jej jakaś zakonnica, pobudzająca ją do budowania „duchowej kapliczki”. Spotkania z nią odbywały się w atmosferze głębokiej radości. Później w jednym z czasopism religijnych zobaczyła zdjęcie Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus i zrozumiała, że osobą z jej wizji sennych jest właśnie ona. Helena pójdzie w jej ślady.

W piętnastym roku życia, w niedzielę Trójcy Świętej - 7 czerwca 1925 roku, oddała się Bogu na własność, prosząc o dar powołania zakonnego. Dwa lata później, bez wyraźnej zgody rodziców, rozpoczęła starania o przyjęcie do Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej. Uparła się i próg klasztoru przekroczyła w środę, 7 grudnia 1927 roku. Pomagała w instytucjach prowadzonych przez siostry: w przedszkolu w Zgodzie i szpitalu w Szopienicach. Została zapamiętana jako osoba radosna, cierpliwa, oddana dzieciom i chorym.

W sobotę, 17 marca 1928 roku, Helena rozpoczęła swój wrocławski postulat, zgodnie z wewnętrznym przekonaniem, że „Jezus woła [ją] do ofiary”. Wkrótce po rozpoczęciu życia zakonnego rozwinęła się jej choroba. Guz mózgu powiększał się stopniowo. Ona sama zaczęła cierpieć psychicznie i duchowo. Mimo to została dopuszczona do obłóczyn i wraz ze strojem zakonnym otrzymała imię zakonne Dulcissima - w Brzeziu wymawiane jako Dulcyzma. W pierwszym roku nowicjatu w Nysie nauczyła się „ratować dusze dla Zbawiciela”. Tam też - po kolejnych dniach utraty przytomności – złożyła warunkowy ślub ubóstwa, czystości, posłuszeństwa i wiecznej miłości. Ten ostatni ślub dołączyła sama od siebie, ponieważ życie zakonne rozumiała jako czynny udział w doskonałej miłości. Pomimo ciężkiej choroby, została dopuszczona do profesji. Nie mogła wykonywać ciężkiej pracy, nie była też w stanie podjąć samodzielnej funkcji. „Jednak pod małą i kruchą powłoką ciała - jak napisał jej biograf, o. dr Joseph Schweter CSSR - ukrywał się cenny, szlachetny kamień, którego wartość przewyższała o wiele nawet największe zewnętrzne braki”.

Po profesji S. M. Dulcissima Hoffmann pozostała nadal w Nysie. Odnowiła tam swoje doskonałe oddanie się Jezusowi przez Maryję. Kolejne miesiące jej życia były wypełnione nowymi cierpieniami: utratą wzroku, zanikiem pamięci i mowy, trudnościami z chodzeniem i zwiększonymi bólami głowy. Nysę opuściła na trzy miesiące – na wyraźną prośbę matki. Wyznała później, że była to „(...) bardzo ciężka droga, najcięższa w czasie [jej] Drogi Krzyżowej”. Porównała ją do dziesiątej stacji, gdzie „Jezus został z szat obnażony, a ona dała Mu swoje ubranie, aby zatrzymać swoje życie dla Zgromadzenia, ponieważ w zakładzie [dla psychicznie chorych] jej życie byłoby bez wartości”. Odbyła rekolekcje pod kierunkiem ks. Ignacego Rembowskiego, które przyczyniły się do głębszego zrozumienia przez nią tajemnicy powołania.

« ‹ 1 2 3 4 5 › »
Brzezie, 80-lecie śmierci sługi Bożej s. M. Dulcissimy - Eucharystia

Foto Gość DODANE 16.05.2016 AKTUALIZACJA 16.05.2016

Brzezie, 80-lecie śmierci sługi Bożej s. M. Dulcissimy - Eucharystia

​15 maja w Raciborzu-Brzeziu podczas uroczystej Eucharystii w kościele pw. Świętych Apostołów Mateusza i Macieja modlono się o rychłą beatyfikację s. M. Dulcissimy Hoffmann, zwanej "Oblubienicą krzyża". Zdjęcia: Stanisław Salik  
Brzezie, 80-lecie śmierci sługi Bożej s. M. Dulcissimy - przedstawienie

WIARA.PL DODANE 16.05.2016 AKTUALIZACJA 16.05.2016

Brzezie, 80-lecie śmierci sługi Bożej s. M. Dulcissimy - przedstawienie

​Po Eucharystii marianka s. M. Sylwia Frączek przygotowała z młodzieżą wzruszające przedstawienie o życiu, cierpieniu i śmierci s. Dulcissimy. Następnie modlono się przy grobie sługi Bożej. Zdjęcia: Stanisław Salik  
Brzezie, 80-lecie śmierci sługi Bożej s. M. Dulcissimy - agapa

WIARA.PL DODANE 16.05.2016 AKTUALIZACJA 16.05.2016

Brzezie, 80-lecie śmierci sługi Bożej s. M. Dulcissimy - agapa

​Po uroczystościach w kościele siostry Maryi Niepokalanej zaprosiły wszystkich zebranych - kapłanów, parafian i licznie zgromadzonych gości do przyklasztornego ogrodu na żurek oraz kawę i śląskiego kołocza. W klasztorze można było obejrzeć izbę pamięci s. Dulcissimy i pomodlić się w kaplicy, w której sługa Boża spędziła wiele godzin. Zdjęcia: Stanisław Salik  
oceń artykuł Pobieranie..

Dobromiła Salik

|

GOSC.PL

publikacja 16.05.2016 09:00

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BRZEZIE
  • PROCES BEATYFIKACYJNY
  • SIOSTRY MARYI NIEPOKALANEJ
  • SŁUGA BOŻA S. DULCISSIMA

Polecane w subskrypcji

  • Drużyna Augustyna. Uśmiech Bożej dobroci w sercu Pragi
    • Z bliska
    • Marcin Jakimowicz
    Drużyna Augustyna. Uśmiech Bożej dobroci w sercu Pragi
  • Prezydencki ekspert o planowanej reformie edukacji: „Pancerz wiedzy, wiary i cnoty zastępuje cienka błona empatii i dobrostanu”
    • Rozmowa
    • Szymon Babuchowski
    Prezydencki ekspert o planowanej reformie edukacji: „Pancerz wiedzy, wiary i cnoty zastępuje cienka błona empatii i dobrostanu”
  • Jan Sebastian Bach – harmonia strumienia, doskonałość gotyckiej katedry. Co można usłyszeć w religijnych dziełach kompozytora?
    • Kultura
    • Szymon Babuchowski
    Jan Sebastian Bach – harmonia strumienia, doskonałość gotyckiej katedry. Co można usłyszeć w religijnych dziełach kompozytora?
  • O teksańskich kowbojach, którzy mówili po śląsku
    • Świat
    • Barbara Gruszka-Zych
    O teksańskich kowbojach, którzy mówili po śląsku
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X