Związane z życiem Ojca Świętego miejsca zauroczyły nas tak, że nie mogłyśmy się powstrzymać przed nieplanowanym wydłużeniem wyprawy. Okazało się, że naprawdę było warto. Mimo deszczowej pogody Wadowice słodko pozostaną w naszej pamięci i to nie tylko ze względu na smak kremówek:)
Agnieszka Zabrzewska