Po uroczystościach w kościele siostry Maryi Niepokalanej zaprosiły wszystkich zebranych - kapłanów, parafian i licznie zgromadzonych gości do przyklasztornego ogrodu na żurek oraz kawę i śląskiego kołocza. W klasztorze można było obejrzeć izbę pamięci s. Dulcissimy i pomodlić się w kaplicy, w której sługa Boża spędziła wiele godzin.