– Byłoby wielkim smutkiem Chrystusa Króla, gdybyśmy pod pozorami Jego królowania, w Jego imieniu pielęgnowali podziały, zwalczali się wzajemnie, dzielili na lepiej i gorzej wierzących, na mądrzejszych i głupszych w wierze, na ważnych i ważniejszych nawet w Kościele – zaznaczył abp Andrzej Przybylski.
Msza św. sprawowana w uroczystość Chrystusa Króla w katowickiej katedrze zwieńczyła obchody roku jubileuszowego stulecia archidiecezji katowickiej. Eucharystii przewodniczył abp Andrzej Przybylski, który w swoim słowie przypomniał genezę uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Zwrócił uwagę, że katowicka katedra nie mogła mieć innego patrona: niecały miesiąc po bulli Vixdum Poloniae unitas, powołującej do życia m.in. diecezję katowicką, papież Pius XI opublikował encyklikę Quas Primas o Chrystusie Królu. Metropolita podziękował tym, którzy rok jubileuszowy stulecia archidiecezji katowickiej wykorzystali, by „po raz kolejny zaprosić Chrystusa do każdej sfery naszego życia”. Wspomniał tu m.in. o pielgrzymkach różnych stanów i grup zawodowych, które odwiedziły w tym czasie katedrę. – Miejmy jednak świadomość, że te wszystkie mniejsze i większe wydarzenia jubileuszowe miały tylko jeden cel, żeby Jezus Chrystus, Jego Najświętsze Słowo, Jego najlepsze prawo były jeszcze bardziej obecne w naszym życiu codziennym. W naszych obyczajach, w życiu prywatnym, w naszym życiu rodzinnym i publicznym – zauważył.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł