Kobiety spotkały się na wspólnej Eucharystii oraz adoracji Najświętszego Sakramentu w czwartek 23 października.
To jedno z wielu duszpasterstw, które działa w naszej archidiecezji. - Duszpasterstwo Kobiet Archidiecezji Katowickiej działa od wielu lat. Jest ono zaadresowane do wszystkich kobiet bez wyjątku, zarówno żyjących w małżeństwie, żyjących samotnie czy też osób konsekrowanych - informuje ks. Kazimierz Musioł, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej w Katowicach, odpowiedzialny za Duszpasterstwo Kobiet. - Spotykamy się, żeby się wspólnie modlić i tworzyć wspólnotę. „Gdzie dwaj albo trzej są zgromadzeni w imię moje, tam Ja jestem pośród nich” i my właśnie w tym duchu chcemy się gromadzić przede wszystkim na modlitwie, Eucharystii i adoracji Najświętszego Sakramentu, ale także spotykać się w naszych parafiach, tworząc różnego rodzaju inicjatywy duszpasterskie czy współtworząc także pielgrzymkę piekarską kobiet - opowiada ks. Musioł.
W czwartek 23 października kobiety spotkały się w kościele akademickim w krypcie katowickiej archikatedry na Mszy św. i adoracji Najświętszego Sakramentu. Liturgii przewodniczył ks. Krzysztof Nowrot, archidiecezjalny duszpasterz akademicki, a homilię wygłosił ks. Kazimierz Musioł. Nawiązując do odczytanej Ewangelii, w której Jezus mówił do uczniów: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął”, ks. Musioł wskazał, że pragnienie Jezusa wyrażone w tych słowach jest równocześnie pragnieniem Boga, a ogień jest symbolem Bożej miłości. - To jest jego podstawowe pragnienie. Czym ten ogień jest? Z czym nam się kojarzy ogień w Piśmie Świętym? Z działaniem Ducha Świętego. I właśnie o taki ogień chodzi. Nie ogień, który ma niszczyć, ale ogień, który ma rozpalać. Ogień, który ma być moją gorliwością w wierze - mówił do zebranych ks. Kazimierz.
- Niech nas Boży Duch przenika, niech wypala to wszystko, co nam ciąży, by był w nas tylko Jezus i Jego miłość - mówił kaznodzieja i zwrócił uwagę na to, że Boża miłość jest w stanie tak mocno rozpalić serce człowieka, że niemożliwym będzie zachowywać ją tylko i wyłącznie dla siebie. Człowiek będzie zobowiązany do tego, aby „zapalać nią innych”. - Zatem idźmy w stronę tego Bożego ognia, wzywani tym pięknym słowem, bo „pełna jest ziemia łaskawości Pana” i doświadczają tego ci, którzy dają się temu Bożemu Duchowi prowadzić - wskazał ks. Musioł.
Po Mszy św. odbyła się wspólna adoracja Najświętszego Sakramentu, a następnie panie udały się na spotkanie formacyjne, w czasie którego poruszane są tematy związane z wieloma aspektami życia duchowego, rodzinnego, społecznego. - Źródłem i tematem jedynym jest zawsze Pan Jezus, a potem oczywiście są różne „nadbudówki”. Na spotkaniach poruszane są m.in. wątki odnajdywania się w roli kobiety, w roli mamy, w roli żony. Jest też płaszczyzna do rozmowy o budowaniu relacji w małżeństwie, w rodzinie. Ale zawsze i przede wszystkim każda tematyka spotkań ma swoje źródło w Tym, który nas pierwszy ukochał, czyli w Panu Bogu - zaznacza ks. Musioł.