Ostatni był Walenty

Telefon na parafię. – Po drugiej stronie odezwała się pani mówiąca po polsku z silnym niemieckim akcentem. Chciała zapytać, czy to możliwe, że jej mąż był spokrewniony z biskupem Walentym Wojciechem – wspomina ks. Paweł Łazarski, proboszcz parafii pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela w Grzawie.

Marta Sudnik-Paluch

|

Gość Katowicki 11/2025

dodane 13.03.2025 00:00

Zdziwienie proboszcza spod Pszczyny było ogromne. – „A skąd pani zna tę postać?”, dopytywałem. Okazało się, że mąż niedawno zmarł i w trakcie załatwiania formalności w niemieckiej parafii nazwiskiem zainteresował się tamtejszy ksiądz. Ponoć o biskupie Walentym Wojciechu uczył się w niemieckim seminarium – przytacza rozmowę ks. Paweł Łazarski. – Niestety miałem zbyt mało danych, żeby móc jednoznacznie udzielić odpowiedzi – dodaje. – Wojciechów tu jest dużo, wywodzą się z dwóch linii – uzupełnia Alojzy Wojciech, parafianin. – Wielu stąd wyjechało przed laty na Zachód, więc to całkiem możliwe, że ten pan też pochodził stąd – zamyśla się.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..