Obchody rozpoczęło złożenie kwiatów na cmentarzu komunalnym przy ul. Murckowskiej. To tam znajdują się groby: Henryka Filipeckiego, Antoniego Fojcika, Władysława Grada, Mariana Kostępskiego, Franciszka Skrobola, Antoniego Tkocza oraz Józefa Wawrzyńczyka oraz pod pomnik „Gloria Victis” w Kwaterze Żołnierzy Niezłomnych.
Główne obchody odbyły się w kościele Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Katowicach. Mszy św. przewodniczył bp Grzegorz Olszowski, który przypomniał zebranym, że Żołnierze Wyklęci „w obliczu powojennego zniewolenia komunistycznego podjęli nierówną walkę o wolność naszej Ojczyzny”. Jego zdaniem „gotowość do poświęceń, wierność wartościom: Bóg, honor i Ojczyzna to dla nas dzisiaj wzór odwagi i miłości”.
Bp Olszowski zwrócił uwagę, że Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”
i zbliżający się okres Wielkiego Postu to dobry moment na „refleksję nad wartością nawrócenia, rzeczywistością Bożego Miłosierdzia”. – To grzech rodzi niewiarę względem Boga, niszczy braterstwo między ludźmi. Wprowadza niesprawiedliwość, przemoc rodzi wojny. W tych trudnych sytuacjach pozostaje nam tylko ufne zwrócenie się do Boga. Jezus powiedział św. siostrze Faustynie, nie zazna ludzkość spokoju, dopokąd nie zwróci się do źródła miłosierdzia Mojego. Tylko w Bogu możemy doświadczyć pokoju i radości płynącej z przebaczenia win – przypomniał. – Nie chodzi tylko o pokładanie nadziei w tym życiu, w tym świecie, gdyż tutaj zawsze będziemy doświadczać, bardziej lub mniej, jakiejś walki duchowej między dobrem a złem. Będziemy zmagać się z konsekwencjami grzechu. Chodzi właśnie o takie życie, by osiągnąć zbawienie – dodał.
W swoim słowie kaznodzieja nawiązał także do zacytowanego w Ewangelii pytania: „co mam czynić, by osiągnąć życie wieczne”. Bp Olszowski podkreślił, że odpowiedź Jezusa to „wezwanie do czynienia dobra”. – Zachowywanie przykazań, nierobienie niczego złego to nie wszystko. Zresztą sami mamy doświadczenie jak trudno nieraz odrzucić zło. Chodzi właśnie o wewnętrzną wolność, relacje z Jezusem, o naśladowanie Go. By nie żyć tylko dla siebie, by rozdać swoje życie dla Pana Boga, dla innych, dla drugiego człowieka – zauważył. – Ta dzisiejsza Ewangelia skłania nas do zastanowienia się nad naszymi priorytetami i gotowością do poświęceń w imię wyższych wartości. I tu stają przed nami żołnierze wyklęci, którzy rezygnując z osobistego bezpieczeństwa, nieraz i dóbr materialnych, życia ziemskiego, odpowiedzieli na wezwanie do służby Ojczyźnie, kierując się głęboką wiarą i miłością do Boga i bliźnich. Ich życie jest świadectwem realizacji Chrystusowego wezwania – idź, sprzedaj wszystko, co masz i rozdaj ubogiem, potem przyjdź i chodź za Mną – dodał.
– Moi drodzy, dla nas zgromadzonych tutaj dzisiejsza Ewangelia i postawa żołnierzy wyklętych jest wezwaniem do refleksji nad własnym życiem. Czy potrafimy ich wzorem stawiać wartości duchowe i moralne ponad materialnymi? Czy jesteśmy gotowi do poświęceń w imię Prawdy, Sprawiedliwości, Miłości? Czy potrafimy nawracać się i zbliżać do Boga, porzucając to, co oddała nas od Niego – zwrócił się do zgromadzonych bp Olszowski.
Po Mszy św. na placu ks. E. Szramka odbył się apel pamięci. Następnie oddano salwę honorową. Na zakończenie uroczystości delegacje złożyły kwiaty i wiązanki w kaplicy „Golgota Ojczyzny”. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele parlamentu, władz wojewódzkich i samorządowych, środowisk kombatanckich, służb mundurowych oraz klas mundurowych, harcerze z województwa śląskiego oraz mieszkańcy Katowic.