Poświęcenia kościoła katedralnego w Katowicach dokonał 30 października 1955 r. biskup częstochowski Zdzisław Goliński. W 69. rocznicę tego wydarzenia Mszę św. w intencji budowniczych archikatedry, zmarłych biskupów i duszpasterzy, którzy w niej posługiwali, wszystkich parafian i archidiecezjan sprawował abp senior Wiktor Skworc.
Budowę kościoła katedralnego w Katowicach rozpoczęto już w 1927 roku. Nowo wybudowanej katedry nie mogli poświęcić biskupi katowiccy, którzy zostali wysiedleni z terenu diecezji. 30 października 1955 roku, pomimo nadal trwających prac wykończeniowych, poświęcenia dokonał bp Zdzisław Goliński, ordynariusz częstochowski. W 69. rocznicę tego wydarzenia Eucharystię sprawował abp senior Wiktor Skworc. W koncelebrze uczestniczyli również m.in. biskupi pomocniczy archidiecezji katowickiej Marek Szkudło i Grzegorz Olszowski oraz ks. Łukasz Gaweł, proboszcz parafii archikatedralnej.
Na początku Mszy św. abp Wiktor zaprosił wiernych do wspólnej modlitwy w intencji budowniczych archikatedry, zmarłych biskupów i duszpasterzy, którzy w niej posługiwali, wszystkich parafian i archidiecezjan. – Dziękujemy za ten akt poświęcenia, przez który ta katedra stała się miejscem spotkania człowieka z Bogiem, miejscem słuchania Bożego słowa, miejscem sprawowania największej tajemnicy naszej wiary – Eucharystii – powiedział.
W homilii abp Skworc odwołał się do decyzji pierwszego biskupa katowickiego Augusta Hlonda o dedykacji katedry Chrystusowi Królowi. Zauważył, że na decyzję bp. Hlonda wpłynął pontyfikat ówczesnego następcy św. Piotra. – Jesteśmy jakby w przededniu celebrowania 100-lecia diecezji katowickiej, która została utworzona bullą papieża Piusa XI „Vixdum Poloniae unitas” dnia 28 października 1925 roku. Niespełna dwa miesiące później, ten sam papież publikuje swoją pierwszą, programową encyklikę „Quas Primas”, dedykowaną Chrystusowi Królowi. Ta zbieżność dat dostatecznie wyjaśnia decyzję pierwszego biskupa diecezji katowickiej Augusta Hlonda ustanowienia patronem katedry Chrystusa Króla – powiedział arcybiskup.
- Dziękujemy za ten akt poświęcenia, przez który ta katedra stała się miejscem spotkania człowieka z Bogiem - mówił na początku Eucharystii abp Wiktor Skworc. Henryk Przondziono /Foto GośćEmerytowany metropolita katowicki przypomniał także zawiłe losy budowy i pierwszych lat funkcjonowania kościoła katedralnego. – Prace związane z budową katedry rozpoczęto już w 1927 roku. Katowicka katedra – wznoszona w okresie międzywojennym ofiarami i pracą wiernych diecezji śląskiej – w okresie okupacji dzieliła losy mieszkańców Górnego Śląska. W okresie stalinizmu brutalnie ingerowano w jej architekturę, nie licząc się z gospodarzem katedry, którym był wtedy biskup katowicki Stanisław Adamski, którego wygnano z diecezji, bo stanął w obronie nauczania religii w szkole. Nikt nie stanął w jego obronie nawet wtedy, gdy w 1955 r. bez jego obecności zarządzono poświęcenie katedry – mówił abp Skworc.
Zanim wybudowano katedrę, jej funkcję spełniał kościół pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Katowicach. Obecnie w podziemiach katowickiej archikatedry Chrystusa Króla działa Panteon Górnośląski – instytucja kultury prezentująca zasłużonych mieszkańców Górnego Śląska z różnych dziedzin życia społecznego. Aktualnie trwają także prace przy realizacji tympanonu. Pierwotna koncepcja grupy rzeźbiarskiej „Hołd Ludu Śląskiego”, wykonana przez Xawerego Dunikowskiego, nigdy nie została zrealizowana, a realizowany obecnie projekt został przygotowany przez śląskiego artystę rzeźbiarza Tomasza Wenklara.