Arcybiskup senior Wiktor Skworc sprawował Eucharystię w intencji górników i ich rodzin okazji 120-lecia KWK „Bielszowice”. Podczas Mszy św. celebrowanej w kościele parafialnym pw. św. Marii Magdaleny w Rudzie Śląskiej-Bielszowicach dziękował górnikom za świadectwo wiary, które obecne jest w ich codziennej pracy.
Emerytowany arcybiskup katowicki zaznaczył w swojej homilii, że rudzka dzielnica Bielszowice jest miejscem, gdzie się wychowywał. – Wyrosłem w cieniu dwóch bielszowickich wież: kościelnej i kopalnianej. Ta pierwsza nauczyła mnie miłości Boga i Kościoła, a druga szacunku do człowieka pracy i do ciężkiej górniczej pracy – wspominał. Przywołał historię miejsca i lokalnej społeczności, przypominając, że górnicy i mieszkańcy Bielszowic pozostają spadkobiercami przodków, którzy w tym miejscu żyli, pracowali i modlili się. Wyrazem łączności z poprzednimi pokoleniami jest kult św. Barbary – patronki górników, który pomimo nastających w historii zawieruch, trwał i nadal pozostaje żywym dla pracowników kopalni.
Abp Skworc przypomniał trudny powojenny okres w historii górnictwa, kiedy to dla władz najważniejsza była ilość wydobywanego – rękami górników – węgla. Przywołał postać metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły i biskupa katowickiego Herberta Bednorza, którzy podczas stanowych pielgrzymek mężczyzn wołali z kalwaryjskiego wzgórza, że „Niedziela jest Boża i nasza”.
Wyraził wdzięczność za ich pracę pod ziemią, która służy całemu społeczeństwu. – W łańcuchu górniczych pokoleń, zawsze ze świadomością swojej godności i wartości wykonywanej pracy, podejmowaliście obowiązki służące dobru wspólnemu. Za taką postawę pokoleniom górników kopalni Bielszowice aż po współczesnych, dziękuje społeczeństwo i archidiecezja katowicka, którą tworzycie – powiedział. Wskazał także, że nieuchronny proces reformy energetycznej powinien polegać „na stworzeniu alternatywnych gałęzi gospodarki i zapewnieniu miejsc pracy osobom, które je stracą w wyniku stopniowego zamykania przedsiębiorstw, takich jak kopalnie czy elektrownie”.
Zachęcił obecnych na Eucharystii, aby wzorem patrona dnia – św. Mateusza, odpowiedzieli na słowa Chrystusa i naśladowali go w swoim życiu. – Powtórzmy gest Mateusza i idźmy za Nim konsekwentnie, codziennie, dziś i jutro. Idźmy w postawie zawierzenia Bożej Opatrzności swego życia i losów, przyszłości swojej – naszej – kopalni – mówił na zakończenie homilii.
KWK „Bielszowice” została założona na przełomie XIX i XX wieku pod szyldem „Rheibabenschächte”, pod którym funkcjonowała do 1922 r. oraz w czasie II wojny światowej. W 1942 r. w zakładzie zamontowano ostatnią na Śląsku górniczą maszynę parową. Obecnie eksploatacja podziemnych obszarów odbywa się na terytoriach trzech górnośląskich miast: Rudy Śląskiej, Zabrza i Mikołowa.