- To szczególna służba wobec społeczeństwa. Nieraz z narażeniem własnego życia. Walczycie z przejawami zła, by nie było krzywdy, by nastała sprawiedliwość. Włączacie się w tę walkę, która trwa od samego początku istnienia człowieka - tymi słowami bp Grzegorz Olszowski zwrócił się do policjantów w żorskim kościele pw. Świętych Apostołów Filipa i Jakuba.
Katowicki biskup przewodniczył uroczystej Mszy św., która sprawowana była z okazji obchodów Święta Policji. Na początku homilii przywołał pierwsze czytanie, które zostało zaczerpnięte ze starotestamentalnej Księgi Proroka Izajasza. Przedstawiało ono historię króla Ezechiasza, który ciężko zachorował i w głębokiej, szczerej modlitwie prosił Boga o uzdrowienie. - Bóg go wysłuchał. On widzi wszystkie nasze troski i problemy, z którymi zmagamy się na co dzień. On widzi nasze łzy, tak jak dostrzegł łzy Ezechiasza. Pełna ufności modlitwa króla sprawiła, że Bóg go wysłuchał, Ezechiasz dostąpił uzdrowienia i szczęśliwie przeżył kolejne 15 lat - podkreślił bp Olszowski. Zaznaczył także, że modląc się i prosząc Boga w różnych intencjach, zawsze należy mieć przed oczami ostateczny cel i sens życia - zbawienie.
Kontynuując, zwrócił uwagę na fakt, że doczesne życie jest pielgrzymowaniem, podczas którego każdy człowiek otrzymuje powołanie. Podkreślił, że może się ono przejawiać w bardzo różnych sferach życia, także w pracy zawodowej. - Wy zostaliście powołani do bycia policjantami. To szczególna służba wobec społeczeństwa. Nieraz z narażeniem własnego życia. Walczycie z przejawami zła, by nie było krzywdy, by nastała sprawiedliwość. Włączacie się w tę walkę, która trwa od samego początku istnienia człowieka. Dzisiaj z całego serca chciałbym wam podziękować. Za waszą oddaną i pełną poświęcenia służbę. Służbę na rzecz prawdy i dobra - powiedział.
Biskup Olszowski odwołał się także do ewangelicznej sceny, w której uczniowie Jezusa zbierają kłosy zboża w szabat, aby zaspokoić głód. Kaznodzieja zauważył, że faryzeusze próbują znaleźć powód, aby zdyskredytować Jezusa i jego uczniów, zarzucając im, że wykonują niepotrzebną pracę w czasie szabatu. Zaznaczył, że faryzeusze podchodzili do tego święta w sposób bardzo sformalizowany i traktowali je wręcz jako jarzmo i święty obowiązek, całkowicie wypaczając jego ideę. Katowicki biskup podkreślił, że właściwie rozumiane prawo zawsze powinno być tworzone dla dobra człowieka i musi być wypełnianie razem z miłosierdziem, wrażliwością i delikatnością.
W Mszy św. uczestniczyły liczne policyjne poczty sztandarowe oraz kompania honorowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.