Abp Galbas: Chrystus jest przy tobie. Nawet jeśli w to nie wierzysz

Metropolita katowicki sprawował jubileuszową Eucharystię w Raszczycach. Wieś obchodzi 750-lecie istnienia.

Mieszkańcy spotkali się w niedzielę w parafii Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza. Mszy św. przewodniczył abp Adrian Galbas. Pogratulował zebranym jubileuszu. – Gratuluję też wspólnoty. Oby ona się rozwijała. Obyście byli lokalnymi patriotami, zakochanymi w swoich Raszczycach, ale ich nie ubóstwiającymi, widzącymi i szanującymi także to i tych, którzy mieszkają obok – mówił metropolita. – Dziękuję także za współdziałanie władz lokalnych Raszczyc z Kościołem i odwrotnie. Dzięki temu można zrobić tu tyle dobrego. Jest jeden człowiek: mieszkaniec wioski i parafianin. I to jest ten sam człowiek. Dobrze więc, że sobie go nie wyrywacie, ale nawzajem mu służycie – dodał.

Postaci odrzucenia

Nawiązując do treści niedzielnej Ewangelii, abp Adrian Galbas zwrócił uwagę na problem odrzucenia Jezusa – w Nazarecie i współcześnie. – Tak, Bracia i Siostry, Jezus Chrystus jest Bogiem odrzuconym. Persona non grata. Św. Piotr, powie, że Chrystus jest żywym kamieniem odrzuconym przez ludzi – mówił. – I to odrzucenie Chrystusa trwa. Ma różne postaci. Przede wszystkim jest nim uporczywy grzech, na którego istnienie się zgadzam. Grzech, z którym nie podejmuję walki, grzech zaakceptowany, albo nawet – a jest to dużo gorsze – grzech polubiony! Zawsze pamiętajmy, że czym innym jest popełnić grzech, a czym innym jest polubić grzech. Czym innym jest przewrócić się i upaść, a czym innym jest przewrócić się i leżeć. Ta druga sytuacja jest niebezpieczna i prowadzi do całkowitego odrzucenia Chrystusa. Odrzucenie Chrystusa to też nie całkowite przylgnięcie do Jego nauki przekazywanej przez Kościół. Traktowanie doktryny Kościoła jakby to był szwedzki stół, z którego mogę wybierać te prawdy, które bardziej mi pasują i bardziej smakują, które osobiście akceptuję, a odrzucać te, które są dla mnie zbyt niestawne, niesmaczne i nie do wzięcia. Odrzucenie Chrystusa to także religijna obojętność. Dużo gorsza niż ateizm. Różnica jest zasadnicza. Człowiek niewierzący – ateista mówi: „nie wiem, czy Bóg istnieje, ale myślę, że nie”! A ktoś obojętny mówi: „nie wiem, czy Bóg istnieje i nic mnie to nie obchodzi”! I to jest bardziej niebezpieczna i bardziej smutna postawa. Bo zamykająca – wymieniał metropolita.

Bliskość z Nim

Abp Adrian Galbas zwrócił uwagę, że w Nazarecie, gdzie ludzie odrzucili Jezusa, stał jeszcze dom Świętej Rodziny, gdzie Syn Boży na pewno był mile widziany. We współczesnym świecie takimi „domami Świętej Rodziny” są małe, żywotne wspólnoty, „wyspy” – przywołał cytat z wywiadu Benedykta XVI. – Jedyną reakcją na odrzucenie Chrystusa jest bliskość z Nim! Im bardziej jesteśmy świadkami odrzucenia naszego Pana, tym bardziej jesteśmy zaproszeni do tego, by się do Niego przyznać i zbliżyć – podkreślił abp A. Galbas. – Temu ma służyć Rok Wielkiego Jubileuszu Odkupienia, który rozpocznie się niebawem w Kościele. Jest on po to, byśmy pogłębili naszą wiarę i zaoferowali Chrystusowi większą bliskość, a potem byśmy umieli opowiedzieć o Chrystusie tym, którzy Go odrzucają. Warto to robić, nawet jeśli inni nas nie usłuchają, jak nie chcieli usłuchać Ezechiela. Ważne, żeby wiedzieli, że „prorok jest pośród nich”. Być może, jak świętego Pawła, spotkają nas z tego powodu obelgi, prześladowania, uciski i niedostatki, ale z pewnością wystarczy nam Bożej łaski – zauważył metropolita. I wyraził zrozumienie, jak dużą trudnością jest stanięcie ze świadectwem nie przed tysiącem, ale jedną konkretną osobą i jej wątpliwościami. – Świadczyć o Chrystusie wobec tłumu, jest łatwiej niż robić to względem pojedynczej osoby, zwłaszcza takiej, która ma to samo nazwisko, ten sam kawałek złota na palcu i ten sam adres – mówił. – Być może ktoś z was czuje się dzisiaj odrzucony przez kogoś, od kogo spodziewał się przyjęcia. Może są tu ludzie odrzuceni przez swoich rodziców, przez swoich współmałżonków, przez swoje dzieci, przez dawnych przyjaciół, przez duszpasterzy. Przez Kościół. Może jest ktoś, kto czuje się dziś odrzucony przez samego Boga… To Słowo mówi nam wszystkim: Chrystus jest przy tobie. Odrzucony przy odrzuconym. Jest tym bardziej! Nawet jeśli w to nie wierzysz i tego nie odczuwasz! On jest – zapewnił.

Ku czci św. Józefa

Uroczystość 750-lecia istnienia wsi była także okazją do poświęcenia odnowionego ołtarza ku czci św. Józefa. – Jak wspomniałem, Józef jest tym mieszkańcem Nazaretu, który – obok Maryi – nigdy Chrystusa nie porzucił. Nigdy Go nie opuścił i nie zostawił. Nigdy też nie zostawił Kościoła, ale wiernie za nim oręduje. Rozumieli to ci, którzy kiedyś zbudowali ten ołtarz. Rozumiecie to i wy, skoro zechcieliście ołtarz odnowić. Dziękuję wam za to! Obyście od dziś jeszcze hojniej doświadczali pomocy św. Józefa. Św. Józefie, módl się za nami – prosił abp Adrian Galbas.

« 1 »