"Wyrzekam się na zawsze grzechu, szatana i wszystkich jego dzieł".
ODDANIE33 z kapłanami ziemi śląskiej / Dzień 25
Przed rozpoczęciem rozważania
Wycisz swój umysł i swoje serce. Duchowe wyciszenie jest naszą otwartością na łaskę. Modlitwę do Ducha Świętego postaraj się odmówić spokojnie i powoli, wczuwając się sercem w każde ze zdań.
Modlitwa do Ducha Świętego św. Miriam Arabki
Duchu Święty, natchnij mnie.
Miłości Boża, pochłoń mnie.
Drogą prawdy prowadź mnie!
Maryjo, Matko moja, spojrzyj na mnie.
Z Jezusem błogosław mnie!
Od wszelkiego zła,
Od wszelkiego złudzenia,
Od wszelkiego niebezpieczeństwa zachowaj mnie!
Akt zawierzenia rekolekcji świętemu Józefowi
Święty Józefie, któremu Dobry Bóg zawierzył opiekę nad Jezusem i Maryją,
zawierzam dziś Tobie te rekolekcje i proszę Cię
w imię Twojej miłości do Jezusa i Maryi:
opiekuj się mną i wszystkimi, którzy te rekolekcje przeżywają,
strzeż nas na drodze do Niepokalanego Serca Maryi,
wyproś nam u Dobrego Boga łaskę świadomego i głębokiego poświęcenia się Sercu Twojej Umiłowanej Oblubienicy, Maryi,
abyśmy oddając się Jej całkowicie, znaleźli się w bezpiecznym schronieniu Jej Niepokalanego Serca, które jest dla nas wielkim darem
Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen.
ROZWAŻANIE DNIA
Chrzest ukazał nam naszą PRAWDZIWĄ TOŻSAMOŚĆ. Jestem dzieckiem Boga – Jego synem, Jego córką, dzieckiem stworzonym, zrodzone z Miłości i dla Miłości. Jestem uczestnikiem Bożej natury i dziedzicem Bożego królestwa. W chrzcie zostaliśmy POŚWIĘCENI, czyli KONSEKROWANI Bogu. Jesteśmy Jego własnością. Należymy do Niego. Tylko Bóg ma pełne i jedyne prawo do naszego serca. To On powiedział do nas w dniu naszego chrztu: „JESTEŚ MÓJ, JESTEŚ PO PROSTU MÓJ. JESTEŚ MOJA, JESTEŚ PO PROSTU MOJA”.
DLATEGO wyrzekam się na zawsze grzechu, szatana i wszystkich jego dzieł. Wyrzekam się wszystkiego, co odcina mnie od Boga, który jest moim najlepszym Ojcem. Noszę w sercu wielką godność dziecka Bożego i chcę odrzucić wszystko, co mogłoby ją zniszczyć.
Wyrzeczenie się grzechu i szatana to nie jest jednorazowy akt, lecz nieustanny proces.
Jest to moje zobowiązanie do wypracowywania w sobie owego wewnętrznego nawrócenia, o którym tak często mówi Ewangelia. Nie chodzi tutaj tylko o wyrzeczenie się poszczególnych grzechów, ale o wyrzeczenie się tego, co jest ich korzeniem: PYCHY, MIŁOŚCI WŁASNEJ i SAMOWOLI.
Akt wyrzeczenia się grzechu i szatana to tylko pierwszy krok. Człowiek sam z siebie NIE JEST ZDOLNY UWOLNIĆ SIĘ OD ZŁA. Tylko Bóg może to uczynić. Dlatego najdoskonalszym i najpełniejszym wyrzeczeniem się grzechu, szatana i wszystkich jego dzieł jest życie duchem dziecięctwa.
Przez Dziecięctwo duchowe – SAM BÓG DZIAŁA W DUSZY I UWALNIA JĄ OD ZŁA.
Przez Dziecięctwo duchowe – DUCH ŚWIĘTY ROZLEWA W SERCU MIŁOŚĆ BOŻĄ.
Przez Dziecięctwo duchowe – ZDAJĘ SIĘ CAŁKOWICIE NA JEZUSA i POZWALAM MU DZIAŁAĆ.
LEKTURA DUCHOWA
Z kazania bł. ks. Jana Franciszka Machy, wygłoszonego 25 lutego 1940 r. w kościele Św. Józefa w Rudzie Śląskiej
„Przez wrodzoną lekkomyślność albo skutkiem słabej wiary, niektórzy uważają spowiedź za nieznośny ciężar i zabierają się do niej z nieukrywaną przykrością, myśląc jedynie o tym, jakby raz nareszcie zrzucić ten obowiązek z głów. Tacy mają siebie niemal za świętych, uważają rachunek sumienia za rzecz zbyteczną i załatwiają się z nim nadzwyczaj szybko. Potem jak taka spowiedź wygląda: „Nikogo nie zabiłem, nikogo nie okradłem, nie przysięgałem fałszywie, do kościoła chodzę itd.". Co najwyżej przypomną sobie jakieś kłamstwo, roztargnienie na modlitwie lub inne jakieś drobne uchybienia. A zapytać ich, kiedy była ich ostatnia spowiedź, to okazuje się, że albo przed rokiem, albo kilka miesięcy. Czy naprawde, nie maja się z czego spowiadać? O mają, a może bardzo dużo, ale nie chcą się zastanowić nad swoimi grzechami. O gdyby ci ludzie zechcieli dbać o swoją duszę przynajmniej tyle ile dbają o swoje powodzenie” (Gdzie skarb twój…, str 64–65).
Homilia ks. Franciszka Blachnickiego (do czytań: Rdz 3,9–15; Ef 1,3–6. 11-12; Łk 1,26–38), wygłoszona w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, 8 grudnia 1982 roku, Carlsberg
„Dzisiaj objawia się to w sposób oczywisty, namacalny, że jeśli człowiek wejdzie na drogę egoizmu, to nie znajdzie szczęścia ani sam dla siebie, ani nikomu go nie przyniesie. Widzimy przecież, że to jest problem dzisiejszego świata, całej ludzkości, że różne formy egoizmu tak dalece opanowały człowieka, iż ludzkość pogrąża się w jakimś chaosie, stoi w obliczu katastrofy, i wszędzie spełnia się to przysłowie, że człowiek człowiekowi jest wilkiem – czy to na Wschodzie, czy na Zachodzie.
Na Wschodzie widzimy egoizm, który objawia się w żądzy władzy i panowania jednych ludzi nad drugimi. Ci, którzy są opanowani egoistyczną żądzą władzy, nie mają żadnych skrupułów, żadnych hamulców, są gotowi do mordowania, torturowania, gwałcą wszelkie prawa osoby ludzkiej, prawa człowieka. Na nikim im nie zależy, tylko na zaspokojeniu własnej żądzy władzy i panowania. A jak jest tutaj, na Zachodzie? Możemy to codziennie śledzić, patrząc chociażby na dziennik telewizyjny. Przez długi czas wychowywano tutaj ludzi do egoizmu. (...) Właśnie na tle tej sytuacji ludzkości jawi się Gwiazda Poranna, Jutrzenka, Znak Nadziei. Postać Niepokalanej, w której objawia się nam, co to znaczy być człowiekiem. Egoizm, taki czy inny, zawsze niszczy człowieka w człowieku. Człowiek jest bowiem taką istotą, jak mówi Sobór Watykański Drugi, która nie może odnaleźć siebie inaczej jak tylko przez bezintere¬sowny dar z siebie (por. KDK 24). Przez służbę, przez gotowość ponoszenia ofiary dla drugiego człowieka, dla dobra wspólnego człowiek osiąga swoją wielkość, swoją doskonałość i równocześnie znajduje swoje szczęście. Znajduje to szczęście, którego nie szuka. A człowiek, który szuka tylko swego szczęścia, nie może go znaleźć. To jest paradoks ludzkiego istnienia” (https://www.oaza.pl/niewiasta-zwycieska/)
ŚWIATŁO MATKI BOŻEJ
Maryja nas chroni
„Wyrzekam się na zawsze grzechu, szatana i wszystkich jego dzieł” – Maryja jest doskonałym ucieleśnieniem i wypełnieniem tych słów: uwolniona od grzechu w swoim poczęciu – trwała w tej wolności w sposób tak pełny i doskonały, że wolność od grzechu jest Jej imieniem: NIEPOKALANA. Cała Święta i pełna łaski – jest dla szatana tak straszną, że Kościół nazwał Ją: POGROMCZYNIĄ MOCY PIEKIELNYCH. Stała się dla swoich dzieci tak skuteczną pomocą w walce z grzechem, że Kościół nazwał Ją UCIECZKĄ GRZESZNIKÓW. Doświadczenie Jej siły i pomocy było tak wyraźne, że już w III wieku dzieci Kościoła wołały do Niej: POD TWOJĄ OBRONĘ UCIEKAMY SIĘ! Jej pomoc w walce z grzechem jest tak niezawodna, że już od wieków wołamy do Niej, że: „nigdy nie słyszano, abyś opuściła tego, kto się do Ciebie ucieka, Twej pomocy przyzywa, Ciebie o przyczynę prosi” (https://www.dziekanowice.pl/modlitewnik/rozne-modlitwy-do-matki-bozej/modlitwa-sw-bernarda-do-matki-bozej/). Na Maryi jeszcze nikt się nigdy nie zawiódł. Bóg się nigdy na Niej nie zawiódł i ty się nie zawiedziesz.
Maryja ukazuje prawdę o grzechu
W danych nam objawieniach Maryja wiele razy mówi o grzechu, ale najbardziej poruszającym ukazaniem prawdy o grzechu nie są Jej słowa, ale Jej ból i udręka.
To nasze grzechy przyczyniły się do śmierci Jej Syna.
To nasze grzechy są cierniami raniącymi Jej Niepokalane Serce.
To nasze grzechy sprawiają, że Maryja ukazuje się nam jako płacząca Matka, po której policzkach spływają krwawe łzy…
Mamusiu! Jakże moglibyśmy nadal grzeszyć, widząc Cię w duchu w takim stanie! Wyrzekniemy się grzechu, aby Cię już więcej nie ranić! Wyciągniemy Ci z Serca ciernie naszą miłością i ufnością! Otrzemy Twoje łzy duszami, które dla Ciebie zdobędziemy! Ze względu na Boga i przez wzgląd na Ciebie – będziemy święci mimo naszej nędzy!
WEZWANIE DNIA
Tym, co w sposób szczególny uwalnia nasze serce, jest WDZIĘCZNOŚĆ I PRZEBACZENIE. Dlatego dziś odmówmy prostą modlitwę wdzięczności i przebaczenia. Być może będzie potrzeba, abyśmy odmówili ją kilka razy, by jej słowa prawdziwie przeniknęły nasze serce.
Modlitwa wdzięczności i przebaczenia
„Ojcze nasz, dziękujemy Ci z całego serca za wszystko, coś nam dał w ciągu całego życia, wraz z istnieniem. Dziękujemy Ci też za nieustające Twoje przebaczanie nam naszych win i uchybień.
O to samo prosimy dla tych wszystkich naszych bliźnich – a Twoich ukochanych dzieci – którzy kiedykolwiek nas skrzywdzili lub krzywdzą.
Dziękujemy Ci za Twoją miłość do nich i błagamy, aby Twoje przebaczenie objęło nas i ich wspólnie – pragniemy bowiem jako Twoje dzieci postępować tak, jak Ty postępujesz względem nas.
Pozwól, Ojcze, aby nigdy nie powracał do nas żal lub rozgoryczenie z powodu uczynków innych ludzi, tak samo słabych i chwiejnych jak my.
Jeszcze raz dzięki Ci składamy za Twoją bezwarunkową miłość do każdego człowieka. Pozwól nam, Ojcze, naśladować ją w ciągu całego życia” (Dąmbska, Serviam...., str. 46).
AKT ODDANIA
Dopisz dziś na swoim akcie oddania słowa:
„Wyrzekam się na zawsze grzechu, szatana i wszystkich jego dzieł”.
ŚWIATŁO SŁOWA
„Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu. A niewolnik nie przebywa w domu na zawsze, lecz Syn przebywa na zawsze. Jeżeli więc Syn was wyzwoli, wówczas będziecie rzeczywiście wolni” (J 8,34–36).
„Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. – Idź, a od tej chwili już nie grzesz!»” (J 8,11).
MAŁY WIECZERNIK MODLITWY
Znajdź dziś 5–15 minut na modlitwę osobistą w ciszy.
Módl się tak, jak cię poprowadzi twoje serce.
Możesz trwać w ciszy. Możesz rozmawiać z Jezusem, zadając konkretne pytania.
Możesz zaprosić Maryję i modlić się w Jej obecności.
Czas osobistej modlitwy to najważniejszy czas tych rekolekcji.
AKT STRZELISTY
Akt strzelisty to krótkie wezwanie, które można sobie w duchu wielokrotnie powtarzać. Unosi ono nasze serce do Boga i sprawia, że możemy coraz głębiej przyjmować i doświadczać prawdy, którą wyraża. Powtarzaj w swoim sercu słowa aktu strzelistego przez cały czas trwania rekolekcji Oddanie33. Czyń tak jak siostra Dulcissima, która na wzór Maryi zachowywała te sprawy w swoim sercu i rozważała je.
AKT STRZELISTY OD SIOSTRY DULCISSIMY
Jezu, napełnij mnie dziecięcą miłością, którą miałeś do Maryi!
DZIĘKCZYNIENIE
Podziękuj Panu Bogu, odmawiając trzykrotnie modlitwę:
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.
ŚWIADECTWO
Wtedy coś we mnie pękło...
Po 36 latach bycia letnim katolikiem, trafiłem na filmik księdza egzorcysty, który opowiada, że Szatan najbardziej boi się Maryi. Wtedy coś we mnie pękło, zrozumiałem jak bardzo jestem uwikłany w różnego rodzaju uzależnienia i ciężkiego kalibru grzechy. Poza tym dotarło do mnie, że tak naprawdę nie znam Maryi. Ze łzami w oczach modląc się, powiedziałem: „Przepraszam, ale Maryjo, ja cię nie znam…”. Zupełnie jakbym poprzez proste słowa wyciągnął ku niej dłoń, a Ona odpowiedziała na ten gest. Od tego momentu zaczęło się moje nawrócenie, o które walczę każdego dnia. Odbyłem spowiedź z całego życia, oddałem się w opiekę Maryi, a Ona uczy mnie wszystkiego krok po kroku, pociesza i prowadzi.
Maryja nauczyła mnie szacunku do Mszy Świętej, pragnienia Eucharystii i codziennej modlitwy różańcowej. Zrozumiałem, że jestem prochem mizernym i nic w życiu bez udziału Jezusa i Maryi nie jestem w stanie zrobić... dosłownie nic… wszystko zawierzyłem Maryi, która prowadzi mnie do poznania Jezusa Chrystusa.
Michał