Na ogromnym obrazie, przedstawiającym kazanie św. Jacka, wśród słuchających widać siedzącego pod drzewem proboszcza, budowniczego świątyni w Gierałtowicach. Kiedy wkroczyli Niemcy, kazali go zamalować. Ktoś zrobił to tak sprytnie, że po wojnie… postać księdza została odsłonięta.
Parafia w Gierałtowicach jest bardzo stara; istniała prawdopodobnie już pod koniec XIII wieku. Poprzednia, drewniana świątynia św. Katarzyny z 1534 r. niespełna 50 lat temu została przeniesiona do Rybnika-Wielopola, gdzie służy do dziś.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.