To w tej śląskiej parafii swoje ostatnie lata spędziła niezwykła Włoszka, kandydatka na ołtarze Laura Meozzi. Choć pochodziła z arystokratycznej rodziny, poświęciła życie opiece nad sierotami w Polsce.
Parafia św. Bartłomieja w Pogrzebieniu jest jedną z dwóch w archidiecezji katowickiej, prowadzonych przez księży salezjanów. Właśnie z ich zgromadzenia wywodził się pierwszy biskup katowicki August Hlond, późniejszy prymas i kardynał. – Jeden z księży mi powiedział, żebym przez przypadek nie wyrzucił biurka z kancelarii parafialnej; tego, na którym trzymamy drukarkę. Okazuje się, że to biurko dostaliśmy właśnie od kardynała Hlonda – mówi ks. proboszcz Marek Głuch SDB.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.