Oswoiliśmy żłóbek. Stał się jedną ze świątecznych dekoracji, obok bombek i światełek. A nie taki był zamysł przy tworzeniu pierwszej sceny Bożego Narodzenia.
Wydarzenia sprzed 800 lat opowiedziane z szacunkiem dla prawdy historycznej, ale bez zadęcia – młodzi związani z Franciszkańskim Centrum Młodzieżowo-Powołaniowym „Trzej Towarzysze” postanowili udowodnić, że można. W spektaklu „Pewnego razu w… Greccio” przypominają, jak doszło do tego, że to właśnie zakon braci mniejszych jest szczególnie kojarzony z szopkarską tradycją.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.