- Jedno jest pewne: jest to rok, który daje nam Pan. Rok pełen obecności Boga, Jego miłosierdzia - mówił w trakcie Mszy w Nowy Rok biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej.
Wskazał także, że myślenie o przyszłości może budzić niepokój. - Co przyniosą nadchodzące dni, jakie będą? Co je wypełni; jaka treść, wydarzenia, doświadczenia? Tak w życiu osobistym, jak również rodzinnym, zawodowym, społecznym, narodowym? - pytał. Przypomniał, że pierwszy dzień nowego roku jest jednocześnie ostatnim dniem oktawy Bożego Narodzenia. - Czujemy się więc ośmieleni Jego obecnością i z nadzieją wkraczamy w nowy czas. I chociaż za niedługo powiemy, że to czas zwykły, to jednak od Jego narodzin w ludzkiej rodzinie jest to już czas niezwykły, zawsze przeniknięty Jego obecnością, zbawczą obecnością. Czas, który się wypełnia - mówił.
Kaznodzieja przywołał także fragmenty przemówienia papieża Franciszka sprzed kilku lat. - Narodziny Jezusa ukazują, że Bóg »postawił się« raz na zawsze po stronie człowieka, aby nas zbawić, aby nas podnieść z prochu naszych nieszczęść, naszych trudności, naszych grzechów - mówił. Zaznaczył, że „postawienie się Boga po stronie człowieka” jest tajemnicą, ale też wyzwaniem. - Bóg obdarza nas radością i szczęściem. Nawet jeśli w chorobie i cierpieniu, to jednak zawsze na swój sposób skutecznie i w pełni. My, podobnie jak On, mamy być po stronie człowieka - stwierdził.
Podkreślił także, że nadchodzący czas ma być „czasem zbliżenia się do Boga i drugiego człowieka, czasem czynnego i odpowiedzialnego uczestnictwa we wspólnocie Kościoła”. Wskazał także na rolę Maryi w drodze wiary. - Ona jest najlepszą Przewodniczką w odnajdywaniu Boga i przyjmowania Jego planu życia. Najlepiej z wszystkich uczy nas przeżywać Jego obecność. Towarzyszy Mu w Jego publicznym nauczaniu. Jak głosi Ewangelia, wszystkie sprawy, które dotyczą Jezusa zachowuje w sercu, rozważa. Postawa otwartości na Boże sprawy, pozwala Jej odnaleźć się w każdej sytuacji. Daje Jej niesamowitą wrażliwość i pełne rozeznanie, które wciąż się dopełnia - mówił.
Kończąc homilię bp Szkudło przywołał także orędzie papieża Franciszka na 57. Światowy Dzień Pokoju, obchodzony 1 stycznia. Przywołując konflikty w Ziemi Świętej, zachęcał, by okazywać „duchową i ludzką bliskość z udręczonymi narodami, aby dzięki wsparciu każdego z nas mogły odczuć konkretność Bożej miłości”.