Dwóch Henryków, Teodor i dwóch Józefów. Okazją do tego, by przypomnieć ich i inne twarze pracowników kopalni Kleofas, była Barbórka.
To inicjatywa parafii św. Józefa w Katowicach-Załężu. Jej mieszkańcy byli zaproszeni do przyniesienia zdjęć górników. Zebrane fotografie posłużyły do stworzenia dekoracji, która stanęła w kościele w czasie Mszy św. barbórkowej. – Tak patrzyłam na tego mojego Henia, że taki przystojny, że jakbym mogła, tobym go drugi raz wybrała. On był bardzo dobrym człowiekiem. W Barbórkę zawsze szliśmy razem do kościoła. Mąż już 20. Barbórkę nie żyje, a ja co roku chodzę. Jak ksiądz ogłosił, żeby zdjęcie przynieść, to postanowiłam wybrać jakieś – mówiła wzruszona Jadwiga Mazurek.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.