Okuliści, Wermacht, uniwersytet, niższe seminarium duchowne – trudno zliczyć przez ile rąk przeszedł budynek Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego.
Liceum Ogólnokształcące im. św. Jacka zostało utworzone w powstającej diecezji katowickiej w latach międzywojennych. Jak wspominał ks. kan. Hilary Gwóźdź, „celem jego było kształcenie chłopców w zakładzie o światopoglądzie wyraźnie katolickim i stworzenie podstawy dla Małego Seminarium”. W 1937 roku zapadła decyzja o budowie na użytek liceum nowego budynku przy ul. Wita Stwosza. Za plany nowej inwestycji odpowiadał Jan Kapołka. W dniu wybuchu II wojny światowej część frontalna budynku, w której miały się mieścić sale lekcyjne, była gotowa w stanie surowym, bez dachu, okien i drzwi. Natomiast refektarz, aula i sala kinowa były ukończone do wysokości drugiego piętra. Władze diecezji podjęły trudną walkę o to, by budynek ukończyć oraz nie dopuścić do przejęcia go przez niemieckie władze.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.