Nowy numer 18/2024 Archiwum

Nie chodzi o litość

Był Oskar – nieformalny założyciel. Był Grzegorz z niesamowitym talentem rzeźbiarskim. I inni, w których żorski Exodus zobaczył człowieka.

Wszystko zaczęło się od świąt Bożego Narodzenia. – Siedzieliśmy w aucie i od słowa do słowa uznaliśmy, że chcemy zrobić coś dobrego. Postanowiliśmy, że pójdziemy z kanapkami, ciastami i ciepłymi napojami do bezdomnych – wspomina Beata Szczepańska, założycielka Stowarzyszenia „Exodus”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy