Nowy numer 17/2024 Archiwum

Staż w tempie panono

O poznaniu zambijskiego Kościoła i pieszej pielgrzymce w Afryce opowiedzieli „Gościowi alumni Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego.

Myśl o wyjeździe na staż misyjny dojrzewała w nich powoli. U mnie na parafii był ks. Rafał Lar, który był misjonarzem w Kazachstanie. Kiedy słuchałem, jak opowiadał o tym duszpasterstwie, to dla mnie był zupełnie inny świat. Zrodziło się we mnie pragnienie poznania tego Kościoła. Później na seminaryjnym dniu skupienia gościem był ks. Zdzisław Brzezinka, który był duszpasterzem we Francji. Opowiadał o całkowicie odmiennym doświadczeniu misyjnym. Wtedy postanowiłem, że chcę jechać wspomina kl. Krystian Salewski, alumn IV roku Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego. Przyznaję, że moją motywacją do wyjazdu była czysta ciekawość. Dla mnie momentem przełomowym był zeszłoroczny tydzień misyjny. Kiedy odwiedzali nas kolejni misjonarze, niektórzy wrócili już do kraju, i opowiadali o swojej historii, zrodziła się we mnie myśl, że chcę sprawdzić: jak wygląda Kościół w Zambii, praca misjonarza, zupełnie inna niż w naszej diecezji. Jakoś dogadaliśmy się z Krystianem, że jemu też się zrodziło takie pragnienie uśmiecha się kl. Mateusz Raczek, alumn IV roku Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego. No i oczywiście opowieści naszych poprzedników Pawła i Dominika, oni też byli w Zambii, tylko u innego misjonarza. To też na mnie wypłynęło dodaje Mateusz.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy