W Przystanku Historia - Centrum Edukacyjnym IPN odbyła się dyskusja wokół książki "Duszpasterze śląscy i ich czasy. Studia do dziejów Kościoła katolickiego na Śląsku".
Autorem publikacji jest ks. prof. Jerzy Myszor, a wstępem opatrzył ją dr Andrzej Grajewski. Publicysta „Gościa Niedzielnego” wspólnie z autorem i prof. Ryszardem Kaczmarkiem wzięli udział w dyskusji promującej monografię. – To historia pisana „od dołu”, pokazująca bieg wydarzeń z punktu widzenia małych społeczności. Taka praktyka nie jest czymś zwyczajnym, jeżeli mówimy o pisaniu historii Kościoła – zwrócił uwagę dr A. Grajewski. Jednocześnie zwrócił uwagę na bogactwo dokumentów źródłowych, na jakich oparł swoje artykuły ks. prof. Jerzy Myszor.
„Duszpasterze śląscy i ich czasy. Studia do dziejów Kościoła katolickiego na Śląsku” to zbiór 35 artykułów, poruszających istotne wydarzenia i przypominających ważne postaci dla obchodzącej niebawem stulecie istnienia diecezji, a później archidiecezji katowickiej. Wśród omawianych bohaterów są znani: m.in. bp Stanisław Adamski, abp Józef Gawlina, abp Jerzy Stroba, czy ks. Emil Szramek, jak i mniej kojarzeni przez szerokie grono odbiorców: kard. Melchior von Diepenbrock.
– Mam wrażenie, że w tej książce na pierwszy plan wysuwają się dwa tematy, niezwykle aktualne. Pierwszy: jak Kościół ma we współczesnym świecie funkcjonować w kontekście polityki? Tu nie ma gotowych recept, ale jest poszukiwanie mądrości w źródłach historycznych. Druga kwestia to próba narracji o Śląsku bez poddawania się piętnu, czy też ciężarowi, stosunków narodowościowych – zauważył prof. Ryszard Kaczmarek. – Historię pisze się aluzyjnie, także po to, żeby zrozumieć, co się dzisiaj dzieje. To nie powinno być wprost, bez łopatologii – potwierdzał ks. prof. J. Myszor. – Nigdy nie pisałem historii na zamówienie. Nie, raz mnie zmusił abp Damian Zimoń, ale to zbawienna wina, bo powstała monografia o historii archidiecezji katowickiej – dodał.
Autor książki podzielił się także obserwacją płynącą z dotychczasowych studiów nad historią Górnego Śląska. Jego zdaniem dla Ślązaków ojczyzną był Kościół. – Sztandary państwowe zmieniali kilkakrotnie. Bycia w państwie uczyli się przy pomocy bractw, stowarzyszeń i różnych innych instytucji bycia w Kościele. Być może także dlatego, taka jest moja intuicja, partia chadecka nie była na tych ziemiach potrzebna – przekonywał ks. prof. J. Myszor.
Prof. R. Kaczmarek zwrócił także uwagę na wartość publikacji w kontekście dzisiejszych wydarzeń w Ukrainie. – Ksiądz profesor w jednym z fragmentów cytuje modlitwę, której sens zamyka się w słowach: „Modlimy się o zwycięstwo nad wrogiem, ale i humanitaryzm wobec wroga”. Nigdy w życiu nie zwróciłbym uwagi na te słowa, kiedy wojna była dla mnie odległym faktem historycznym. Teraz to bardzo ważna refleksja: jak zostać katolikiem w obliczu wojny, walki na froncie – mówił historyk Uniwersytetu Śląskiego.
Książka „Duszpasterze śląscy i ich czasy. Studia do dziejów Kościoła katolickiego na Śląsku” ks. prof. Jerzego Myszora ukazała się nakładem Wydawnictwa Księgarnia Świętego Jacka. Książkę można nabyć m.in. w internetowym sklepie wydawnictwa.