Kochłowice przypominają o kandydacie na ołtarze rodem z ich miejscowości. 27 września o 18.00 w kościele w Kochłowicach będzie Msza św. w intencji beatyfikacji Wilhelma Pluty, inscenizacja jego święceń biskupich sprzed 65 lat i otwarcie wystawy.
We wrześniu tego roku przypada 65. rocznica święceń biskupich ks. Wilhelma Pluty, kandydata na ołtarze rodem z Kochłowic. Urodził się tu w 1910 roku. Przez ponad 27 lat był biskupem gorzowskim, a w pamięci swoich diecezjan zapisał się jako święty i niezwykle gorliwy pasterz. Wywarł ogromny wpływ na kształt życia religijnego i społecznego, życie duchowe, strukturę i styl duszpasterstwa Kościoła na ziemi lubuskiej, Pomorzu Zachodnim i Północnym - bo cały ten ogromny pas Ziem Zachodnich, obejmujący 1/7 terenu Polski, obejmowała z początku właśnie diecezja gorzowska.
W środę 27 września o 18.00 w kościele Trójcy Przenajświętszej w Kochłowicach odbędzie się Msza Święta w intencji rychłej beatyfikacji sługi Bożego bp. W. Pluty, której będzie przewodniczył bp Marek Szkudło.
Po Mszy św. będzie można zobaczyć krótką inscenizację święceń biskupich Wilhelma Pluty oraz usłyszeć fragmenty jego oryginalnych przemówień. Na koniec nastąpi otwarcie wystawy poświęconej biskupowi.
Bogatą w zdjęcia i treści wystawę przygotowali małżonkowie - pasjonaci historii Kościoła - Iwona i Sebastian Pustelnikowie. Nawiązali kontakt z rodziną ks. bp. Pluty, ks. Adrianem Putem, biskupem pomocniczym diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, ks. Dariuszem Gronowskim, postulatorem procesu beatyfikacyjnego, oraz instytucjami, parafiami i krewnymi osób, z którymi przez lata przyjaźnił się kandydat na ołtarze. Wystawę od strony technicznej pomógł przygotować kochłowicki akolita Krzysztof Kaput.
Wilhelm Pluta pochodził z górniczej pobożnej rodziny Piotra Pluty i Agnieszki z domu Szewczyk. Jako dziecko uczył się w Szkole Ludowej nr 4 w Turzo-Kolonii (dziś to Szkoła Podstawowa nr 21 im. bp. Wilhelma Pluty w Rudzie Śląskiej-Kochłowicach). Do rodzinnych Kochłowic wrócił też jako ksiądz po wybuchu II wojny światowej - najpierw od września 1939 r. jako wikary, a po aresztowaniu proboszcza przez Gestapo - przez pewien czas jako jej administrator.
Bp Pluta zmarł w 1986 roku w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym.