Umowa na występy "Niebieskich" została podpisana w piątek. To historyczny moment, bo od teraz w Kotle Czarownic regularnie będą rozgrywane mecze ekstraklasy.
Podpisana dziś umowa umożliwi Ruchowi Chorzów rozgrywanie meczów piłkarskich na terenie Stadionu Śląskiego. Poprzedziły ją wielogodzinne rozmowy pomiędzy przedstawicielami Stadionu Śląskiego, Urzędu Miasta Chorzów i Klubu Sportowego Ruch Chorzów. Piłkarze już jesienią rozegrają tu pierwsze mecze.
Jak podkreślił zastępca prezydenta Chorzowa Marcin Michalik, z murawy widać, że stadion tak naprawdę jest niebieski, więc liczy na to, że Ruch Chorzów będzie tu doskonale grał. - Myślę, że to też przełoży się na frekwencję i na wyniki ekonomiczne klubu, że dzięki temu te kilka lat, które Ruch Chorzów tu spędzi, to będzie czas wielu sukcesów, wielu pięknych chwil dla kibiców i dla nas wszystkich - zaznaczył.
Prezes klubu Seweryn Siemianowski podziękował wszystkim stronom, które doprowadziły do podpisania umowy i wyraził radość z powrotu do Chorzowa. - Mam nadzieję, że zbudujemy tutaj bardzo dużą frekwencję. Pomimo że wracamy już do Chorzowa, na pewno będziemy czekać na nasz stadion domowy. Ale też chcemy zostawić tu dobre wrażenie, żeby w przyszłości móc, nawet mimo powrotu, wrócić tu na większe mecze, które będziemy mogli rozegrać i pokazać wspaniałą atmosferę. Nasi kibice zrobią wszystko, żeby tutaj ta atmosfera, tak jak w przeszłości w Kotle Czarownic, była znakomita - podkreślił.
- Jest to bezapelacyjnie historyczny moment. Ruch Chorzów będzie pierwszym klubem, który będzie rozgrywał mecze ekstraklasy regularnie na Stadionie Śląskim - zaznaczył dyrektor stadionu Adam Strzyżewski. Oficjalnie powitał również na stadionie prezesa klubu. - Mam nadzieję, że będziecie się czuli u nas jak w swoim domu. Frekwencję macie fenomenalną, kibice Ruchu są jego potęgą - to jest ewenement. Zapełniają szczelnie obiekt w Gliwicach, mimo że to nie jest ich obiekt. Oddajemy najpiękniejszy stadion w Polsce, wielotysięczny, także liczymy na pobicie frekwencji - mówił.