Kościół w tej dzisiejszej dzielnicy Jastrzębia wzniósł śląski proboszcz za… własne pieniądze. Dwa lata wcześniej sfinansował budowę bliźniaczej budowli w sąsiednich Krzyżowicach. Jak nagle u schyłku życia zdobył fortunę, żeby za to zapłacić?
Parafia Wszystkich Świętych w Jastrzębiu-Szerokiej liczy 5 tysięcy mieszkańców i tysiąc więźniów. Więźniowie są osadzeni w wielkim zakładzie karnym, stojącym 800 metrów od kościoła. – Duszpasterstwo w ZK cieszy się ogromnym powodzeniem. Duża kaplica nie jest już teraz w stanie pomieścić wszystkich przychodzących więźniów – mówi proboszcz ks. Jerzy Wójcik.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.