Kiedy trumna była spuszczana do grobu, proboszcza żegnał dźwięk strażackiej syreny, niosący się nad całym Jastrzębiem- -Bziem. Wielu parafian płakało – nie tylko starsi, ale także młodzi.
Ksiądz Janusz Rudzki zmarł 5 lipca. Miał 62 lata. W Jastrzębiu-Zdroju-Bziu dokończył budowę kościoła, wzniósł probostwo i zadbał, żeby ich otoczenie było piękne, pełne kwiatów i krzewów.
Dostępne jest 25% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.