Nowy numer 39/2023 Archiwum

Zdolność do ofiary

Arcybiskup koadiutor wspólnie z neoprezbiterami sprawował Mszę św. w kaplicy Domu św. Józefa.

Na jej zakończenie wyświęceni ostatnio kapłani udzielili księżom emerytom błogosławieństwa prymicyjnego. Abp Galbas zaznaczył, że służba Kościołowi w praktyce oznacza służbę konkretnemu człowiekowi. – Do Chrystusa lgnęli zwłaszcza grzesznicy, ludzie zmarginalizowani; chcieli z Nim być, chcieli Go słuchać. Jeśli ludzie boją się do mnie podejść, boją się zadać pytanie, podzielić swoimi wątpliwościami, boją się odezwać, to trzeba siebie pytać: dlaczego? Czy może coś jest nie tak ze mną? Może coś w moim stylu posługi jest rażąco inne niż w stylu, którego obrazem jest Chrystus Wieczny Kapłan i Pokorny Sługa – mówił.

– Ten wyniosły sposób traktowania ludzi rzadko kiedy podyktowany jest prawdziwą żarliwością o człowieka i troską o jego zbawienie. Częściej jednak jest on wynikiem deficytów osobowych i osobistych księdza, których nie uświadomił sobie albo które w sobie maskuje i od których ucieka; jest wynikiem jego samotności, nieprzeżytej żałoby, porażek, z których nie wyciągnął wniosków. Bywa także owocem zwyczajnego nielubienia siebie samego. A jak ktoś nie lubi siebie, trudno, żeby lubił i szanował innych – dodał.


Zachęcał, by kapłani wykształcali w sobie zdolność do ofiary. – Nie ma jej ksiądz, który niczego nie zrobi, jeśli mu nie zapłacą. Nie ma takiej zdolności także ten ksiądz, który potrzebuje nieustannych wsparć ze strony innych. Który wciąż musi być chwalony, podziwiany i pieszczony – mówił.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast